Awantura po pogrzebie Kory. Padły ostre słowa!
Kora (†67 l.) niejednokrotnie podkreślała, że nie jest katoliczką. Po jej śmierci Kamil Sipowicz wyjawił: "Moja żona do końca była wierna religii słońca, wiatru i kwiatów". Nic zatem dziwnego, że pogrzeb artystki miał charakter świecki. Na ten temat postanowił wypowiedzieć się jeden z księży. Jego wpis wywołał kontrowersje i skończył się... awanturą.
8 sierpnia na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb zmarłej 28 lipca Kory. Wokalistka od lat chorowała na raka jajnika. Gdy się o tym dowiedziała, choroba była w zaawansowanym stadium.
Na pogrzebie artystki pojawili się jej najbliżsi z mężem i synami na czele. Byli także przyjaciele, liczni fani oraz osoby znane z pierwszych stron gazet, m.in. Wojciech Mann, Muniek Staszczyk, Kuba Wojewódzki, Ryszard Kalisz, Grażyna Torbicka, Monika Olejnik, Izabela Trojanowska, Stan Borys, Janusz Panasewicz i Tomasz Kammel.
Ceremonia miała charakter świecki, ponieważ Kora nie była katoliczką, przed śmiercią nie przyjęła sakramentu namaszczenia chorych. Podczas uroczystości bliscy wspominali zmarłą, odtworzono jej utwory, a gdy odprowadzano urnę z jej prochami na miejsce spoczynku, w tle rozbrzmiewały buddyjskie melodie.
Swoim zdaniem na temat takiego pogrzebu w mediach społecznościowych podzielił się ksiądz Marek Sławek. - Samozbawienie. Zamiast krzyża zdjęcie z młodości. Zamiast Salve Regina pioseneczka o niczym. Smutny koniec - napisał.