Awantura w TVP. Magdzie Ogórek puściły nerwy i zaczęła krzyczeć na wizji!
Rafał Lipski, kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmu, w programie "Studio Polska" w TVP zarzucił prowadzącemu, że "szczuje na ludzi". Do rozmowy wtrąciła się Magda Ogórek i się zaczęło.
W studiu TVP doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy Agnieszką Wojciechowską van Heukelom, działaczką w przeszłości związaną z PiS, a Rafałem Lipskim.
Gdy kandydat KO zauważył, że "PiS cały czas wywołuje temat LGBT+, żeby szczuć na ludzi", do akcji wkroczył prowadzący program Jacek Łęski.
"Ale czy pan zauważył, że dzisiaj w ogóle nie rozmawiamy na ten temat? Cieszy się pan?" - spytał Łęski.
"Tak, bardzo się cieszę. Pierwszy raz od ostatnich kilku miesięcy, kiedy pan nie szczuje na ludzi LGBT+" - odpowiedział Lipski. I się zaczęło.
"Co pan powiedział? Że ja szczuję na ludzi?" - obruszył się prowadzący. Swoje trzy grosze postanowiła wtrącić współprowadząca Magda Ogórek, dawna kandydatka SLD na prezydenta, sugerując Łęskiemu złożenie pozwu przeciwko Lipskiemu.
"Jacku, ja bym pozew rozważyła z twojej strony. Rozważ pozew, ja ci doradzam" - mówiła Ogórek. Łęski zażądał, by gość podał cytat albo przeprosił. "Nie przeproszę pana, bo pan się pod tym podpisuje" - mówił Lipski.
Stojąca obok Ogórek zaogniała konflikt. Stwierdziła, że gość jest "bezczelny" i zagroziła, że zaraz wyprosi go ze studia.
"Jeszcze raz powie pan nieprawdę na tej antenie, to pana wyprosimy, ponieważ nigdy mój kolega..." - mówiła Ogórek. Gdy Lipski próbował jej wejść w słowo, wściekła się i zaczęła krzyczeć: "Moment, teraz ja mówię, człowieku! Nigdy mój kolega nie szczuł! Powiedział pan kłamstwo, rozumie pan? Nigdy Jacek Łęski, jeszcze nigdy Jacek Łęski nie szczuł na LGBT".
Gdy Lipski stwierdził, że "Ogórek może konkurować z Danutą Holecką z 'Wiadomości'", Magda odpowiedziała, że "to bardzo zacna konkurencja".
Dalej było tylko gorzej. Ogórek dała Lipskiemu ultimatum, mówiąc, że "albo przeprosi Jacka, albo wyjdzie ze studia". Gdy gość odmówił, został wyproszony.
Zobacz wideo: