Aż ciężko uwierzyć, że Badach naprawdę to zrobił. Wielkie poruszenie wokół męża Kwaśniewskiej
Producenci "The Voice of Poland" wykazali się sporą odwagą sadzając obok siebie na fotelach jurorskich Kubę Badacha i Michała Szpaka. Między panami iskrzy od samego początku, ale w tej relacji wytworzyła się także specyficzna chemia. Bywa zabawnie, jak ostatnio, gdy mąż Kwaśniewskiej zaczął parodiować Szpaka. Wywołało to wielkie poruszenie w studiu TVP.
Nowy sezon "The Voice of Poland" wrócił niedawno na antenę TVP. W programie pojawiło się wiele zmian, także w składzie jurorskim. W najnowszej edycji programu TVP talenty oceniają: Lanberry, Tomson i Baron, Michał Szpak i debiutujący w tej roli Kuba Badach.
Szczególne emocje wśród widzów talent show telewizji publicznej wzbudza szczególnie ta ostatnia dwójka. Zachowawczy i oszczędny w słowach mąż Kwaśniewskiej oraz ekspresyjny, kolorowy ptak jakim jest Michał Szpak to połączenie dość egzotyczne.
Jeszcze przed startem emisji programu światło dzienne ujrzały doniesienia, że między dwójką trenerów "The Voice" iskrzy. Była mowa nawet o otwartym konflikcie między Badachem i Szpakiem. Panowie mieli też przyćmiewać resztę jurorów.
Pierwsze odcinki pokazały, że to nie były plotki. Mąż Kwaśniewskiej i długowłosy celebryta spinają się co chwilę i nie szczędzą sobie złośliwości. To co widać gołym okiem postanowiła skomentować nowa prowadząca show Paulina Chylewska.
"Ja tam wielkiej miłości nie widzę. Natomiast ten konflikt, o którym mowa, to nie jest to, co Państwo mogliby sobie wymyślić. To jest kwestia bardzo merytoryczna. Każdy z nich chce udowodnić, że jest fajniejszym, lepszym i bardziej doświadczonym muzykiem. I na tym polu te konflikty się pojawiają. One są momentami bardzo zabawne, a momentami całkiem na serio" - wyznała w rozmowie z "Pomponikiem".
Mniej wylewny okazał się były juror "The Voice of Poland" Andrzej Piaseczny...
"A gdyby was ciekawiło, co myślę na temat konfliktu: Kuba Badach i Michał Szpak w The Voice of Poland, bez wahania odpowiem: nic." - skomentował artysta na Instagramie.
Trzeba jednak przyznać, że Badach i Szpak wytworzyli między sobą specyficzną formę "chemii", którą widzowie chętnie oglądają i czekają z niecierpliwością na ich potyczki słowne na antenie. Duet ten stanowi idealne połączenie powagi i luzu.
W ostatnim odcinku "The Voice" doszło do bardzo zabawnej sytuacji. Zaczęło się od zabawnego pytania męża Kwaśniewskiej do Michała Szpaka.
"Czy jak idziesz na pocztę, to też mówisz: "Dzień dobry, paaaani"? – imitując przy tym charakterystyczny gest Michała.
Całe studio zaniosło się od śmiechu, z trudem rozbawienie powstrzymywał sam zainteresowany.
"Tak. A pani w okienku mówi: "Zrobię dla pana wszystko""- podsumował Szpak.
Zobacz też:
Kuba Badach znienacka ogłosił ws. małżeństwa z Kwaśniewską. Jednak to nie były plotki
Widzowie oburzeni zachowaniem uczestniczki "The Voice of Poland". Badacha aż zatkało