Aż huczało o romansie brata Bodziannego z Manowską. Już wszystko jasne
Paweł Bodzianny i Marta Paszkin to jedna z tych par, które odnalazły miłość w programie „Rolnik szuka żony”. Co ciekawe, oboje zaprzyjaźnili się też z prowadzącą, Martą Manowską, która gościła na ich weselu. Swego czasu głośno było też o rzekomym romansie brata Pawła z Manowską. Czy te plotki były prawdziwe? W najnowszym wywiadzie rolnik wyjawił, jak było naprawdę.
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny są parą od czterech lat, kiedy to po raz pierwszy spotkali się na planie programu "Rolnik szuka żony". Niemal od razu wiedzieli, że chcą być razem i tak też się stało. Mężczyznę nie zraził fakt, że Marta ma kilkuletnią córkę z poprzedniego związku. Dziewczynka ma świetny kontakt ze swoim biologicznym tatą, zatem nie starał się jej go zastąpić. Zamiast tego wypracował sobie z nią pozytywne relacje.
Od czasu pierwszego spotkania Paszkin i Bodzianny doczekali się dwojga wspólnych dzieci - synka Adama oraz córki Gracji. Mają za sobą także dwa śluby - cywilny oraz kościelny, który urządzili latem zeszłego roku.
Na ich weselu bawiła się m.in. Marta Manowska, z którą oboje od czasu "Rolnika" mają świetne relacje. Ale dobry kontakt z prowadzącą złapał także brat Pawła, Robert Bodzianny. Co więcej, swego czasu Marta i Robert odbyli nawet podróż do Meksyku, co zrodziło plotki na temat ich rzekomego związku. Jak było naprawdę?
Temat rzekomego romansu brata Pawła Bodziannego z Martą Manowską wrócił jak bumerang. W najnowszym wywiadzie rolnik definitywnie zdementował pogłoski.
"Słyszałem, takie były głosy, że ich coś łączy, ale to od samego początku była taka relacja czysto koleżeńska. Oni pojechali jako znajomi we wspólną podróż i tak do tej pory też są znajomymi. (...) Ja widziałem z boku, że to jest tylko taka relacja przyjacielska" - wyznał w rozmowie z JastrząbPost.
Wypowiedział się także na temat przyjaźni z Martą Manowską. Przyznał, że mają ze sobą bardzo dobry kontakt i kiedy tylko jest okazja, spotykają się. Co więcej, prowadząca "Rolnika" szybko zaprzyjaźniła się także z jego i Marty znajomymi na ich weselu.
"Marta zaprzyjaźniła się na naszym weselu, posadziliśmy ją obok naszych starych znajomych i wszyscy razem taką fajną ekipę teraz tworzymy. Czasami, jak mają czas, to ich zapraszamy, przyjeżdżają do nas. Byli teraz już niedawno" — powiedział.
Zobacz też:
Wyjechała na dwa tygodnie z domu. Przyznał się publicznie, że nie mówił jej prawdy
Marta z "Rolnik szuka żony" nie może tego dłużej ukrywać. Dzieli się radością
"Rolnik szuka żony": Życie Marty Paszkin i Pawła Bodziannego po ślubie. Nie przyjęła nazwiska męża