Aż huczy od plotek o odejściu Popek z TVP. Nie była w stanie dłużej o tym milczeć i zareagowała na pogłoski
Zwolnienia w Telewizji Polskiej budzą w ostatnim czasie wiele emocji. Choć z pracą na Woronicza pożegnało się już kilka wielkich gwiazd, los pozostałych prezenterów wciąż jest niepewny. Widzowie zastanawiają się, jaka przyszłość czeka Annę Popek. Prowadząca "Pytanie na śniadanie" postanowiła wyjść im naprzeciw i sama skomentowała krążące plotki.
Przyszłość Anny Popek w Telewizji Polskiej wzbudza w ostatnich czasie bardzo wiele emocji. Wszystko z powodu zmian, które odbywają się na Woronicza. W związku z nimi pracę straciło już kilka największych gwiazd publicznej stacji. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom z TVP pożegnała się już szefowa "Wiadomości" - Danuta Holecka, dziennikarz TVP Info Michał Rachoń, a także wieloletni prowadzący muzyczny dział w "Teleexpressie" - Marek Sierocki.
Wygląda na to, że nawet najbardziej rozpoznawalni prezenterzy nie mogą czuć się bezpieczni. A ostatnia zmiana w "Pytaniu na śniadanie" sugeruje, że nawet tam gwiazdy mają powody do obaw.
Wielu fanów zastanawia się, jakie konkretnie zmiany dotkną także gwiazdy "Pytania na śniadanie". Anna Popek jak do tej pory unikała mówienia wprost o swoich losach.
Plotki podsyciły jednak zwolnienia w Polskim Radiu, które dotknęły także ją. W związku z tym 55-letnia prezenterka nie ukrywa, że przechodzi obecnie trudny czas. W mediach społecznościowych wyznała, że to, towarzyszy jej stan "na pograniczu depresji".
Teraz w końcu sama postanowiła rozwiać wątpliwości i zabrać głos w tej sprawie. Wszystko z powodu sondy, która pojawiła się ostatnio w sieci: "Czy chciałbyś oglądać autorski program Anny Popek w TV Republika?" - brzmiało pytanie skierowane do internautów.
Prezenterka popularnej śniadaniówki poinformowała, że to nie nie ona jest autorką sondy i wciąż pozostaje pracownikiem Telewizji Polskiej.
"W związku z pojawiającymi się nieprawdziwymi informacjami na temat mojego przejścia do innej stacji telewizyjnej wyjaśniam, że ankieta na ten temat została stworzona przez jeden z moich fanpage'y, a nie przeze mnie. Oświadczam, że niezmiennie pozostaję pracownikiem Telewizji Polskiej - właśnie minęło 25 lat (ćwierć wieku! Jak to brzmi!) mojej pracy w tej Instytucji.
Jednocześnie uspokoiła swoich wielbicieli i zapewniła, że już niedługo znów będzie można oglądać ją na antenie: "Rozumiem, że moi fani chcieliby mnie jak najczęściej oglądać. Spokojnie, przyjdzie na to czas" - podsumowała w swoim najnowszym wpisie.
Czy to oznacza koniec plotek na temat przyszłości Anny Popek?
Zobacz też:
Anna Popek nie poprowadzi już "Pytania na śniadanie"? Tajemniczy wpis gwiazdy TVP
Anna Popek wyleciała z Polskiego Radia, jej losy w TVP rysują się niepewnie
Anna Popek straciła pracę w Polskim Radiu. Co dalej z jej karierą w Telewizji Polskiej?