Aż trudno uwierzyć, na co Sandra Kubicka wydała swój pierwszy milion. Zostały jej tylko drobniaki
Sandra Kubicka (28 l.) straciła swój pierwszy milion. Szczerym wyznaniem podzieliła się w mediach społecznościowych. Modelka i partnerka znanego muzyka z grupy Afromental nie kryje, że początki jej kariery bywały... skomplikowane.
Sandra Kubicka już jako młoda dziewczyna przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozpoczęła karierę jako modelka. Sukces za sukcesem powoli budował jej stałą pozycję w świecie mody. Mimo to wróciła do Polski. Założyła tu własne biznesy i stworzyła relację ze znanym muzykiem, Baronem.
Fani bardzo ją podziwiają. Ostatnio zapytali nawet 28-latkę, co sprawia, że w tak młodym wieku ma odwagę, by sięgać po swoje. "Co sprawia, że nie boisz się działać? Robisz bardzo dużo rzeczy, a to wymaga odwagi" - zastanawiali się na Instagramie. Sandra nie mogła przejść obok tych słów obojętnie.
W odpowiedzi Sandra wyjaśniła, że wnioski przyszły same... po utracie pierwszego miliona.
"[...] ja już wiele razy w życiu upadłam. Dopiero gdy upadniesz na dno, uczysz się na błędach i wstajesz silniejsza. Ja już dostałam po głowie od życia. Popełniłam mnóstwo błędów. Zawodowych i związkowych. Swój pierwszy milion przewaliłam na głupoty, gdy byłam smarkulą i musiałam zacząć od nowa z 10 dolarami na koncie. Wiem, jak to jest nie mieć nic. Wiem, jak to jest mieć dużo, ale dopiero teraz jestem świadomą osobą, więc działam. Klęski są potrzebne w życiu, to one nas najwięcej uczą, a nie sukcesy" - napisała modelka.
Choć Sandra od lat jest bardzo zmotywowana i walczy o to, by jej kariera była pełna sukcesów, ma teraz przed sobą czas niemałych stresów. Wszystko przez stan przednowotworowy szyjki macicy. Modelka nigdy nie ukrywała, że od wielu lat choruje na zespół policystycznych jajników. Z tego powodu często mówi o badaniach i zachęca do nich inne Polski.
"Jestem pod najlepszą opieką lekarską, jaka może być w tym kraju. Mamy już ułożony plan leczenia, będziemy robić wszystko, aby nie musieć nic wycinać i aby to się nie rozwinęło dalej. Sytuacje natomiast traktujemy jako dzwonek alarmowy, ponieważ badam się bardzo często, ale zmiany w moim organizmie wydarzyły się bardzo szybko" - zdradzała fanom na Instagramie.
Modelka zauważyła, że szczególnie narażone są kobiety, w których rodzinie wystąpiły już nowotwory. Kubicka podkreśliła, że wśród jej bliskich jest przynajmniej kilka podobnych przypadków.
"Badam się regularnie, częściej niż przeciętna kobieta, ponieważ w naszej rodzinie było wiele przypadków nowotworów. Dzięki temu właśnie wykryliśmy to teraz. Mam do Was jedną prośbę, badajcie się często. Nawet jeśli jesteście zdrowe i młode. Rak nie boli, on zabija, a wykryte wczesne zmiany są do wyleczenia" - opowiadała.
Czytaj też:
Kubicka dopiero co usłyszała straszne wieści, a tu taka heca
Kubicka "przepłakała całą noc". Szokujące wieści o nowotworze. To nie plotki
28-letnia Kubicka zaszokowała szczerością. Jej plany wielu oburzą