Azjatyckie wakacje Edyty Górniak
Edyta Górniak po zamieszaniu, jakie wywołał jej "szczery" wywiad dla jednego z magazynów, postanowiła udać się na kolejne wakacje, tym razem nie w towarzystwie syna, a nowego przyjaciela, Bartosza Bodnara...
Jak donosi "Imperium TV", Górniak od szumu medialnego wokół swojej osoby odpoczywa w egzotycznej Tajlandii. Aby zmylić fotoreporterów, Edyta i Bartosz użyli podstępu.
"Bodnar poleciał do Azji pierwszy i prawdopodobnie wybrał lotnisko w innym mieście" - twierdzi informator pisma.
"Edyta dołączyła do niego później, udając na warszawskim Okęciu samotną turystkę. Dopiero w Tajlandii para serdecznych przyjaciół, jak się określają, mogła spokojnie pójść razem do hotelu".
Piosenkarka w Polsce zostawiła 5-letniego syna Allanka. Po tym, jak w lipcu w tajemnicy przed mężem wyleciała na Mauritius zabierając chłopca, tym razem wykazała się większą odpowiedzialnością.
"Mąż Edyty bardzo się cieszy, bo kiedy ostatnio zabrała Allanka bez jego wiedzy, szalał z niepokoju" - mówią znajomi Dariusza Krupy.
Nie ma wątpliwości, że Bartosz Bodnar zajął już miejsce męża Edzi. Mężczyzna nie tylko zamieszkał w apartamencie Edyty w podwarszawskim Piasecznie, ale zajął się również jej sprawami zawodowymi.
"Skłamałbym mówiąc, że nie rozmawiamy o pracy i biznesach. Do tej pory tą sferą zawiadywał mąż Edyty, ale sytuacja się zmieniła" - zdradził prasie Bartosz Bodnar tuż przed wylotem do Azji. Po powrocie Edytę czeka walka w sądzie o opiekę nad synem.
Zobacz również: Górniak wywiozła syna za granicę
To on zastąpi męża Edyty Górniak?