Reklama
Reklama

Bachleda-Curuś pod wrażeniem romantycznego gestu 65-latka. Nie ma złudzeń

Alicja Bachleda-Curuś udostępniła w mediach społecznościowych romantyczną historię pewnego 65-letniego mężczyzny. Aktorka nie ma złudzeń i wie, że to właśnie tak wygląda miłość.

Alicja Bachleda-Curuś to nazwisko, którego w Polsce nie trzeba przedstawiać. Aktorka znana jest z roli m.in. w "Panu Tadeuszu" i "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Swego czasu na świeczniku było także jej życie prywatne - przede wszystkim za czasów, kiedy to była związana z hollywoodzkim aktorem Colinem Farrellem. Choć kariera Bachledy-Curuś w ostatnich latach nieco zwolniła tempo, aktorka wciąż jest aktywna w sieci. Niedawno podzieliła się z obserwatorami grafiką, którą znalazła w internecie. 

Reklama

Alicja Bachleda-Curuś pod wrażeniem romantycznego gestu 65-latka

Alicja Bachleda-Curuś udostępniła na Instagramie grafikę z historią Mieczysława Parczyńskiego, który w wieku 65 lat przejechał cala Polskę na rowerze, w taki sposób, aby trasa układała się w imię jego zmarłej żony - "Jadzia". "To dopiero miłość" - skwitowała aktorka.

"Pan Mieczysław Parczyński przejechał w 2013 roku 5730 km, aby uczcić pamięć zmarłej żony. Zaplanował trasę biegnąca przez całą Polskę, od Koszalina po Przemyśl, która ułożyła się w imię Jadzia. Rower stał się sposobem na radzenie sobie z tęsknotą" - czytamy na grafice.

Alicja Bachleda-Curuś była wychowywana tak, jak na szlachciankę przystało

Czyżby historia pana Mieczysława Parczyńskiego wskazywała na poświęcenie, jakiego oczekuje aktorka od swojego partnera? Przypomnijmy, że Alicja Bachelda-Curuś pochodzi z góralskiego rodu i od początku życia była wychowywana jak szlachcianka. Jej rodzice nigdy nie szczędzili pieniędzy na jej rozwój, co zaowocowało sukcesami aktorskimi w dorosłym życiu. Co więcej, wśród miejscowej ludności o jej bliskich, a w tym wypadku kuzynach, mówi się "książęta podhalańscy". Nietrudno wiec zauważyć, że ród Bachledy-Curuś jest wyjątkowo poważany.

Alicja Bachleda-Curuś w 2008 roku na planie filmu "Ondine" poznała Colina Farrella. Połączył ich romans, który rozpalał swego czasu wyobraźnię polskich miłośników show-biznesu. Owocem tej relacji jest 15-letni syn Henry Tadeusz. Chociaż związek Alicji Bachledy-Curuś i irlandzkiego aktora zakończył się w 2011 roku, gwiazda niejednokrotnie podkreślała, że pozostają w zgodzie i wspólnie wychowują syna.

Czytaj też:

Alicja Bachleda-Curuś. Plotkowano o ślubie z milionerem, a pokazała się z innym

Britney Spears ujawnia szczegóły romansu z Colinem Farrellem. Bachleda-Curuś nie będzie zadowolona

Alicja Bachleda-Curuś w nietypowej odsłonie. Rzadki widok

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Alicja Bachleda-Curuś
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy