Badach na sopockiej scenie wywołał konsternację. Podzielił się zwierzeniami
Telewizja Polsat pomogła wielu artystom zaistnieć. Dzięki niej wielu z nich zaczęło kariery. Na Polsat Hit Festiwal pojawiły się niektóre gwiazdy, które rozbłysły na antenie Polsatu. Wśród nich znalazł się Kuba Badach, który w stacji Polsat był jurorem w talent show "Bitwa o sławę".
Polsat Hit Festiwal 2024 przyciągnął do Sopotu wiele gwiazd. W sobotę 25 maja w Operze Leśnej pojawił się między innymi Kuba Badach. Poprzedniego dnia artysta prowadził jubileuszowy koncert Andrzeja Piasecznego. a co się działo na sopockiej scenie dzisiaj?
Kuba Badach był w Sopocie prawdziwą gwiazdą. Wokalista występował na Polsat Hit Festiwal każdego dnia. W piątek zaśpiewał z Andrzejem Piasecznym i Mattem Duskiem. Przy okazji opowiedział kilka ciekawych historii o Piasku. To od męża Aleksandry Kwaśniewskiej dowiedzieliśmy się, że Andrzej Piaseczny uwielbia sernik i prace ogrodnicze.
"Andrzeja otacza aura dobroci i spokoju. (...) Jaki Andrzej jest prywatnie? Nie mogę wiele zdradzić. Andrzej jest miłośnikiem sportów ekstremalnych, na przykład ogrodnictwo. Wiem, bo kiedyś dzwoniłem do niego, a on był na drabinie bez okularów. Jest też miłośnikiem sernika. Jak pojawia się serniczek, to ma 7 sekund, by uciec ze stolika" - żartował znowu Badach.
To jednak nie koniec ciekawych informacji od Badacha. W sobotę wokalista wystąpił w koncercie "Debiutowali w Polsacie". Zaśpiewał piosenki Andrzeja Zauchy: "Byłaś serca biciem" oraz "Leniwy diabeł". Kiedy wybrzmiały ostanie dźwięki tego drugiego utworu, prowadzący Maciej Dowbor i Maciej Rock zapytali wokalistę, czy to był utwór o nim i czy mógłby żyć bez muzyki. Ku zaskoczeniu słuchaczy Kuba Badach wyznał, że nie maiłby z tym problemu. Co więcej, artysta wyjawił, czym mógłby się zajmować, gdyby nie muzyka:
"Gdybym nie śpiewał, zostałbym policjantem drogówki" - padło wyznanie z sopockiej sceny.
Jesteśmy ogromnie ciekawi, co o tym myśli żona muzyka Aleksandra Kwaśniewska.
Zobacz też:
Sykut-Jeżyna komentuje powrót Cichopek do Polsatu. Padły wymowne słowa
Andrzej Piaseczny odebrał statuetkę z rąk Niny Terentiew. Padły wzruszające słowa
Jeżowską i Prońko łączy nie tylko talent muzyczny. Kiedyś kochały tego samego mężczyznę