Bajm żegna przyjaciela. Marek Makuch był ich basistą
Zespół Bajm przekazał smutne wieści. Zmarł ich kolega, który współtworzył z nimi dwie pierwsze płyty. Marek Makuch był uznanym basistą, wyjątkowo aktywnym zawodowo. Koledzy po fachu składają mu hołd.
Zespół Bajm żegna wieloletniego kolegę. Członkowie grupy przekazali w sieci smutne wieści. Zmarł basista, z którym mieli okazję koncertować.
"W dniu dzisiejszym odszedł nasz kolega Marek Makuch, który grał z nami w latach 80. Żegnaj Marku! Zawsze zostaniesz w naszej pamięci..." - napisali.
Muzyk zapisał się w historii zespołu, ponieważ nagrał razem z Bajmem w latach dziewięćdziesiątych dwie pierwsze płyty: "Bajm" i "Martwa woda".
Śmierć kolegi skomentował także inny były muzyk zespołu - bębniarz Marek Tchorzewski. Zauważył, że Makuch odszedł dokładnie w rocznicę śmierci założyciela zespołu Jarosława Kozidraka.
Niezwykle emocjonalnym wpisem pożegnał zmarłego kolegę inny lubelski muzyk, Grzegorz Kabasa z zespołu Bremenn:
"Gdy się przechadzał ulicami mojego miasta rodzinnego, od razu było wiadomo, że to facet wystający z tłumu. Zwyczajnie było widać, że to osobowość artystycznie naznaczona. Poznałem go pewnie jakieś czterdzieści lat temu, w okolicznościach muzycznych. Ja jako nastolatek dumny z umiejętności uchwycenia akordu C-dur w pozycji pierwszej, on jako zawodowiec, basista Bajmu, czyli człowiek show-biznesu. Kto by pomyślał, że po paru latach staniemy na jednej scenie" - napisał muzyk.
Ostatecznie kolega z branży złożył wzruszający hołd zmarłemu. "Muzyka nie umiera, ale muzycy....Marek odszedł i to jest wiadomość, której nie chce się wiedzieć i nic nie pomagają żadne myśli o kolejach losu i że wszyscy podążamy do światów nieznanych. Marek Makuch. Ukłony!!!!!!" - podsumował Kabasa.
Zobacz też:
Kozidrak wyznała gorzką prawdę. Nie żałuje rozwodu... "Powinnam się zdecydować dużo wcześniej"
Plejada gwiazd na imprezie Disneya. Kozidrak w stroju syrenki i księżniczka Steczkowska!
Kozidrak nie otrzyma emerytury na własne życzenie. Dostało jej się też za dotację!