Baranowski rozwiał wszelkie nadzieje. Wander jest już w takim stanie, że nie wróci do domu
Krzysztofa Baranowskiego (83 l.) i Bogumiłę Wander (79 l.) połączyła niezwykła miłość. Niestety, los postanowił wystawić ich na wielką próbę. Prezenterka TVP od wielu lat walczy z poważną chorobą, z którą nie może pogodzić się jej mąż. W najnowszym wywiadzie Krzysztof Baranowski rozwiał wszelkie nadzieje związane z ukochaną.
Krzysztof Baranowski i Bogumiła Wander są parą od 40 lat. Ich skomplikowana historia miłości i duży staż w byciu razem został wystawiony na wielką próbę. W ostatnich latach mocno podupadła na zdrowiu. Choroba rozwinęła się do takiego stadium, że Bogumiła nie rozpoznaje Krzysztofa. Co dalej z życiem byłej prezenterki?
Alzheimer w krótkim czasie odebrał parze radość z życia. Wielokrotnie mąż prezenterki mówił, że Bogumiła Wander "przebywa w innym świecie". Nie poznaje męża, a Krzysztof stara się żyć normalnie, mimo bólu i poczucia niesprawiedliwości.
Żeglarstwo stało się sposobem na załagodzenie stresu w związku z chorobą żony. Dla Krzysztofa Baranowskiego, który dwukrotnie samotnie opłynął kulę ziemską, bycie na morzu jest ucieczką od rzeczywistości.
"Znów zostałem kapitanem Pogorii. Nowy armator tego pięknego żaglowca przypomniał sobie, że kiedyś budowałem ten jacht i nim dowodziłem, i zaproponował mi współpracę. Więc teraz regularnie wypływam na rejsy. W lipcu zrobiłem trzy, we wrześniu zrobię dwa" - opowiedział Krzysztof Baranowski w rozmowie z "Faktem".
Kolejnym celem podróży dla żeglarza jest Korsyka.
Aby móc umieścić żonę w specjalistycznym ośrodku w Konstancinie, został zmuszony do sprzedaży domu. Pomimo częstych podróży, żeglarz zawsze szybko wraca do swojej żony. Jedynym dłuższym rozstaniem był czas pandemii - para nie widziała się wówczas kilka miesięcy.
"Jak tylko wracam, odwiedzam ją. Rozmawiamy sobie, każdy na swój temat, bo ona żyje w swoim świecie. Nie sądzę nawet, żeby odnotowywała, że jestem obok tak często. A ja bywam u niej, jak tylko mogę, bo jak wypłynę, to nie ma mnie przez kilkanaście dni. Rozmawiamy więc sobie, przynoszę jej wafelki, które bardzo lubi i wtedy mówi, że to jest pyszne. No, ale to tyle ile mogłem osiągnąć. Co zrobić, jakoś muszę żyć mimo wszystko" - wyznaje mąż prezenterki w wywiadzie z "Faktem".
Choć Bogumiła Wander jest w dobrej kondycji fizycznej, niestety pod kątem psychicznym, jest mocno zagubiona.
"Bogusia wymaga całodobowej opieki lekarskiej i ośrodek jej to zapewnia, więc mimo że nasze mieszkanie jest i czeka na nią, wątpię, żeby wróciła... No chyba że ktoś wynajdzie lek na tę okrutną chorobę" - stwierdza ze smutkiem Krzysztof Baranowski.
Zobacz także:
Krzysztof Baranowski nie jest już sam? Wsparcie dostał od "przyjaciółki" Bogusi
Krzysztof Baranowski sprzedał dom, by pomóc żonie! W jakim stanie jest Bogumiła Wander?
Szafir padparadsha, diament otoczony złotymi płatkami. Tak zaręczają się gwiazdy