W 2003 roku Agnieszka Fitkau-Perepeczko pojawiła się w serialu "M jak miłość" w roli frywolnej Simony, stanowiącej ciekawą przeciwwagę dla stonowanej Barbary Mostowiak.
Przez kolejne 4 lata Simona zdążyła porządnie namieszać zarówno w fabule, jak i wśród ekipy...
Agnieszka Fitkau-Perepeczko: przygoda z "M jak miłość" miała gorzki koniec
Nie jest tajemnicą, że Witold Pyrkosz, wcielający się w seniora rodziny Mostowiaków, nie przepadał za Fitkau-Perepeczko.
Aktorka wróciła do wspomnień, podobno nie najlepszych i to nie swoich, a męża, z czasów, gdy z Pyrkoszem spędzał sporo czasu na planie "Janosika".
Fitkau-Perepeczko: TVP nie chciała powrotu Simony
Na temat swojego zwolnienia z "M jak miłość" też ma swoją opinię. Jak przekonywała w rozmowie z Plejadą, wątek Simony okazał się zbyt odważny TVP:
" Stwierdzili, że Simona burzy całość, a ona po prostu wyszła przed szereg ze swoim charakterem, który jest tak mocny, że przysłania innych. Mówią, że wyrzucili mnie przez to, że gwiazdorzyłam (...). Wyrzucili mnie za to, że tak bardzo się spodobałam publiczności".
Agnieszka Fitkau-Perepeczko gościnnie w "M jak miłość"
Minęło blisko 20 lat, zanim producenci zdecydowali się znów zaprosić Simonę i jej serialowego syna, Steffena Möllera na plan, z okazji jubileuszu 25-lecia telenoweli.
Nie obyło się bez kwiatów, toastu wznoszonego z Teresą Lipowską i serdeczności z dawno niewidzianą ekipą serialu. Emisja odcinka z udziałem Fitkau-Perepeczko zaplanowana jest na przyszły rok.










