Barbara Kurdej-Szatan apeluje o pomoc! Potrzebna krew!
Barbara Kurdej-Szatan (30 l.) jest poruszona cierpieniem kolegi. Chciała oddać dla niego krew, ale przez swoją chorobę nie może. Znalazła więc inny sposób, by ratować komuś życie.
Jest skromna, nie afiszuje się z dobrymi uczynkami. Ci, co znają Barbarę Kurdej-Szatan wiedzą jednak, że nie przechodzi obojętnie wobec ludzkich dramatów. Była wychowywana tak, by pomagać.
Dlatego aktorka chętnie wspiera słabszych: dzieci z domów dziecka, chorych podopiecznym fundacji "Dr Clown" czy SOS Wioski Dziecięce. W każdą pomoc angażuje się więc bez reszty. Ale teraz ciężka choroba dotknęła kogoś jej bliskiego. Pomocy potrzebuje znajomy...
Wokalista Mateusz Krautwurst (30 l.), znany m. in. z programu "The Voice od Poland", cierpi na bardzo rzadką chorobę krwi.
- Niestety, ilość moich płytek krwi to 1000. Norma zaczyna się od 100.000 - pisał zrozpaczony Mateusz w internecie.
Lekarze z warszawskiego szpitala przy ul. Szaserów walczyli o jego życie. Potrzebna była transfuzja. Apelowano o oddawanie krwi. Aktorka z przerażeniem czytała wiadomości pisane przez mężczyznę.
- Nie pracowałam nigdy z Mateuszem, ale widywaliśmy się przy różnych okazjach. Jest dobrym znajomym Beaty, mojej przyjaciółki z zespołu "Soul City". Sama nie mogę oddawać krwi, dlatego będę próbowała pomóc w inny sposób - mówi mocno poruszona Basia w rozmowie ze "Świat i Ludzie".
Jest na siebie zła, że z powodu zdiagnozowanej boreliozy nie może oddać krwi, której tak potrzebuje Mateusz. Co może zatem zrobić? Zamieściła w internecie apel o oddawanie krwi. Spotkał się z ogromnym odzewem.
- Wszyscy ludzie chcą pomagać, ale przez obecny pęd życia zapominają o tym. Trzeba jednak przypominać sobie o innych i czasem zatrzymać się na chwilę w tym biegu - mówi aktorka.
Ostatnie informacje o Mateuszu napawają optymizmem. Muzyk powoli wraca do zdrowia. Także dzięki Kurdej-Szatan.
***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów