Barbara Kurdej-Szatan awanturuje się z mężem na każdym kroku. "Nadal się docieramy"!
Barbara Kurdej-Szatan (28 l.) przyznaje wprost, że nie jest łatwą partnerką. Awantury, kłótnie i podniesione głosy są w jej domu na porządku dziennym!
"Blondynka z reklamy" już nie raz udowodniła, że "ma charakterek" - fotoreporterzy uwiecznili nawet jej kłótnię z mężem na jednej z imprez. Ona sama podkreśla, że uwielbia kłócić się o błahostki i stawiać na swoim.
"Na początku żarliśmy się często. Szlag mnie trafiał, gdy Rafał wypominał mi różne rzeczy, ale chcieliśmy być razem i to nas zmuszało do szukania płaszczyzny porozumienia. W zasadzie docieramy się nadal. Przy naszych silnych osobowościach łatwo nie jest!" - opowiada w wywiadzie dla "Claudii".
Tłumaczy, że jest bardzo nerwowa, wybuchowa, nie potrafi ustąpić i ma satysfakcję, gdy wbije mężowi szpilę. Co ciekawe, najczęściej lubi robić to przy obcych!
"Pada iskra, jest pożar. I żadne strona nie chce ustąpić, choć zawsze chodzi o bzdety. Rafał lubi porządek, nawet bardziej niż ja, lubi też rozporządzać: 'Tu trzeba zrobić to, tu tamto'... Wtedy ja w jednej sekundzie się zaperzam! I jest zgrzyt" - śmieje się.
"Nie cierpię też, gdy mi zwraca uwagę. Na szczęście robi to na osobności. Ja zaś potrafię Rafałowi coś tam wypomnieć przy ludziach! Wiem, że to złe, ale nie wytrzymuję. Mocujemy się na zdania i opinie" - dodaje.
Szykuje się kolejny rozwód?