Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż Rafał dostali propozycję nie do odrzucenia?
O tym jest wyjątkowo głośno! Jak czytamy w tygodniku „Świat i Ludzie”, Barbara Kurdej-Szatan (33 l.) dostała propozycję, która bardzo kusi. Może jednak okazać się ryzykowna dla jej małżeństwa...
Jej pięć minut przerodziło się w dziesięć, może nawet piętnaście - Barbara Kurdej-Szatan jest dziś jedną z największych gwiazd ekranu. Gdziekolwiek się pojawia, budzi zachwyt i gromadzi tłumy wielbicieli. Wiedzą o tym doskonale szefowie Polsatu, dlatego zarzucają ją propozycjami współpracy.
O tej najnowszej jest wyjątkowo głośno, bo wydaje się z cyklu tych nie do odrzucenia. Aktorka dostała propozycję udziału w "Tańcu z gwiazdami" za gwiazdorską stawkę. Ale... nie miałaby tańczyć sama. Pomysł byłby powtórzony z poprzedniej edycji. Znów do rywalizacji przeciwko sobie stanęłaby zakochana para, tym razem Barbara Kurdej-Szatan z mężem Rafałem (30 l.).
- Basia jest stworzona do programu takiego jak ten, podobnie jak jej mąż, który świetnie sprawdził się w spektaklach muzyczno-tanecznych - przekonuje nas osoba z Polsatu.
Czy Barbara i jej mąż odpowiedzą "tak"? Aktorka w rozmowach prywatnych z przyjaciółmi powtarzała nieraz, że udział w tym programie to jej marzenie. Rywalizacja z mężem może być ryzykowna, ale może też pomóc w promocji męża, który zawodowo wciąż jest w cieniu kariery żony.
Rafał Szatan nie miał wielkiego szczęścia do twórców, ale też specjalnie go nie szukał. Dla dobra jedynej córeczki Hani (7 l.) zawodowe ambicje odłożył na później, troskliwie zajmując się nią w domu, podczas gdy żona robiła karierę. Kurdej-Szatan, dzięki bardzo udanej reklamie sieci telefonii komórkowej, zaczęła być gwiazdą telewizji. Brawurowo zagrane role Joanny w "M jak miłość" i Marii w serialu "W rytmie serca" w tym roku zaowocowały Złotą Telekamerą.
Aktorka zawsze jednak wierzyła, że nadejdzie też taki dzień, gdy jej mąż także zostanie doceniony. Kilka dni temu pojawiła się z mężem na konferencji ramówkowej Polsatu, bo Rafał Szatan, absolwent katowickiej Akademii Muzycznej na wydziale jazzu i muzyki rozrywkowej, jest uczestnikiem nowej edycji show "Twoja twarz brzmi znajomo".
- Mam do niego zaufanie, jest doskonały w tym co robi. Jestem dumna z jego ostatnich muzycznych projektów, a jego występ w musicalu "Notre Dame de Paris" w Teatrze Muzycznym w Gdyni był gigantycznym sukcesem - opowiada tygodnikowi "Świat i Ludzie" aktorka.
Nie kryje dumy, że po latach zawodowej bessy ukochany mężczyzna wypływa wreszcie na głębsze wody. Udział w "Tańcu z gwiazdami" na pewno by w tym pomógł... - Polsat jest gotów zapłacić naprawdę wielkie pieniądze, by mieć tę parę razem w "Tańcu z gwiazdami" - mówi gazecie pracownik stacji.
Ale czy wielkie pieniądze wystarczą, żeby aktorka i jej mąż stanęli między sobą do rywalizacji? Po wydarzeniach z ostatniej edycji, taki pomysł nie kojarzy się najlepiej. Udział w programie okazał się nieprzyjemny w skutkach dla Beaty Tadli i Jarosława Kreta, którzy po kilkuletnim związku,rozstali się na konferencji Polsatu promującej program. Kurdej-Szatan też zna tę historię. Nie dziwi więc, że nadal zwleka z decyzją...
***
Zobacz więcej materiałów: