Barbara Kurdej-Szatan jedną z "najcenniejszych polskich gwiazd". Anna Lewandowska daleko w tyle
Mogłoby się wydawać, że Anna Lewandowska (29 l.) jest najbardziej łakomym kąskiem dla reklamodawców. Trenerka ma powody, aby tak przypuszczać, bowiem przecież chętnie angażowana jest przy różnych kampaniach. Jednak, ku wielkiemu zaskoczeniu niektórych, to nie żona Roberta znalazła się na wysokim miejscu w rankingu Najcenniejszych Polskich Gwiazd!
Obie są piękne, młode i... cenne! Zarówno aktorka Barbara Kurdej-Szatan (31 l.), jak i Anna Lewandowska, sportsmenka i żona kapitana polskiej reprezentacji piłkarskiej Roberta Lewandowskiego (29 l.), występowały w reklamach. Ale tylko jedna z nich znalazła się na liście 25 Najcenniejszych Polskich Gwiazd 2017 magazynu Forbes...
Kurdej-Szatan weszła do polskiego show-biznesu w dość nietypowy sposób. Wszystkie drzwi otworzył jej udział w reklamie jednej z sieci komórkowych.
- Człowiek może chodzić na castingi, występować w serialach, grać w sztukach teatralnych czy nawet koncertować, a potem okazuje się, że i tak najbardziej znany jest z tego, iż się pojawia w kilkunastosekundowych spotach. Nie zamierzam jednak z tego powodu narzekać. Przeciwnie. Nigdy nie spotykałam się z tyloma wyrazami sympatii - mówiła aktorka.
Dziś jej nazwisko zna prawie każdy. I to ona znalazła się na 4. miejscu we wspomnianym rankingu. Przebadano 11 tys. respondentów, którzy uznali, że Joasia z "M jak miłość" jest w czołówce osób, które w reklamie najlepiej sprzedadzą produkt lub usługę.
I choć aktorka na pewien czas rozstała się z serialem, pamięta, że to właśnie on przyniósł jej ogromną popularność...
Wielką nieobecną rankingu okazała się Anna Lewandowska. Mało tego! Jej mąż za jął dopiero 15. miejsce. A wydawałoby się, że małżeństwo Lewandowskich jest nie do pokonania, jeśli chodzi o popularność.
Anna Lewandowska po wyjściu za mąż nie zamierzała korzystać z fortuny męża. Przeciwnie, dopiero w duecie z ukochanym poczuła ogromną chęć do działania. Jako para są cennym kąskiem reklamowym, z czego korzystają.
Sportsmenka prowadzi blog na temat żywienia i ćwiczeń. Wydała płyty, na których znajdują się zestawy ćwiczeń, a także napisała książki na temat zdrowego stylu życia. Jest ambasadorką kilku marek. Wie, czego chce.
- Nauczyłam się nie wstydzić tego, że zarabiamy pieniądze. Oboje ciężko pracowaliśmy i pracujemy na nasz sukces, dlatego lubimy korzystać z tego, co mamy. Potrafimy się także tym dzielić. W Polsce ludziom pieniędzy się zazdrości, w Niemczech z kolei podziwia się tych, którym się powiodło - wyznała.
Ale dla obu pań najważniejsi i tak są, i będą najbliżsi. Obie mają po jednej córeczce i marzą, aby jak najszybciej powiększyć rodzinę.
