Barbara Kurdej-Szatan niespodziewanie usłyszała wyznanie miłości. Aż trudno uwierzyć od kogo
Barbara Kurdej-Szatan nie ukrywa, że życie aktora bywa pełne niespodzianek. Choć niektórych może to zdziwić, nie tylko fani bywają powodem zaskoczenia. Czasami nawet artyści potrafią wprowadzić nietypową atmosferę na planie. Jak wyznała Barbara, jednym z bardziej specyficznych momentów w jej karierze było usłyszenie wyznania miłosnego od... reżysera.
Barbara Kurdej-Szatan to jedna z lepiej rozpoznawalnych aktorek na polskich ekranach. Największą popularność zawdzięcza współpracy ze znanym operatorem komórkowym, natomiast jej sława dawno wykroczyła poza te ramy. Nie da się ukryć, że dziś na próżno szukać osoby, która nie kojarzy jej nazwiska oraz charakterystycznego uśmiechu.
Jak Barbara przyznała w ostatnim wywiadzie z Plejadą, pomimo radości, której odczuwa w związku z pracą w zawodzie, na jej drodze pojawiają się czasami przeszkody. Choć nigdy nie spotkała jej przykra sytuacja ze strony współpracowników, doszło do... nietypowego wyznania ze strony reżysera.
"Dużo starszy ode mnie reżyser powiedział mi, że się we mnie zakochał i dla mnie to było dziwne. Zobaczyłam w nim takiego małego chłopca, bo jest chyba trochę tak, że mimo że się starzejemy, to niewiele się zmienia, tak w środku" - wyznała aktorka.
Barbara Kurdej-Szatan podkreśliła też, że zawsze stara się stawiać granice i może to dlatego udaje jej się uniknąć stresujących sytuacji. Oto jaki ma na to sposób:
"To może kwestia charakteru, ale ja sobie nie pozwalam na takie rzeczy, więc nawet jeżeli ktoś coś próbował głupawo zażartować, to albo odbiłam piłeczkę, albo jakoś ucinałam, albo obracałam to w żart, bo nie chciało mi się po prostu dyskutować" - opowiadała.
Barbara nie zapomniała podkreślić, że sytuacja z reżyserem była kompletnie niegroźna. Choć wyraz sympatii nie spotkał się z jej aprobatą, a więc uczucie okazało się jednostronne- ze względu na kończącą się współpracę udało się uniknąć niepokojącego mijania na korytarzu.
"To nie było groźne. Wręcz się zawstydził, jak zareagowałam tak bardzo zdziwiona. To była chyba jedyna taka sytuacja [...]. To było na szczęście przed premierą, więc nie musiałam później czuć się mocno niezręcznie na próbach" - podsumowała temat.
Prywatnie Barbara Kurdej-Szatan jest szczęśliwą żoną i mamą. Jak podkreślała, choć zdarzało jej się myśleć o końcu związku, nigdy nie zdecydowała się przekroczyć pewnej granicy.
"Nie chciałam rozwodu, ale miałam takie myśli. Przez to, że tak się mijaliśmy, jeżeli chodzi o charakter, podejście do życia, patrzenie na świat. Miałam wtedy wrażenie, że jednak do siebie nie pasujemy i że widocznie za szybko się pobraliśmy" - mówiła aktorka w książce "Jak to się stało?" autorstwa Magdaleny Bober.
Wybrankiem gwiazdy jest Rafał Szatan, polski wokalista i aktor, znany m.in. z "M jak miłość". Z Barbarą doczekali się dwóch pociech, Hanny (urodzonej w 2012 roku) oraz Henryka (urodzonego w 2020 roku).
Czytaj też:
Przeraźliwe plotki o Kurdej-Szatan i mężu okazały się prawdą, a teraz takie wieści o zdradzie
Pilne wieści z domu Kurdej-Szatan. Ledwie odkryła karty ws. męża, a tu taka sensacja o rozwodzie
