Barbara Kurdej-Szatan postawiła się mężowi? „Nie chciał, żebym ścinała”
Barbara Kurdej-Szatan (36 l.) wkroczyła do show biznesu jako blondynka telefonii komórkowej i konsekwentnie trzyma się swojego wizerunku. Do tej pory jeśli pozwalała sobie na eksperymenty fryzjerskie, to bardzo subtelne, aż w końcu postanowiła zaszaleć. Mąż ponoć nie był zachwycony…
Medialna kariera Barbary Kurdej-Szatan rozpoczęła się 9 lat temu, gdy podczas występu z chórem Soul City w drugiej edycji „X Factora” zwróciła na siebie uwagę twórców kampanii reklamowej jednej z telefonii komórkowych. Od tamtej pory Barbara funkcjonuje w show biznesie jako długowłosa blondynka i ten wizerunek wydaje się jej w zupełności odpowiadać.
Jak wyznała w jednym z wywiadów, tym lepiej się składa, że blond jest jej naturalnym kolorem i nigdy jej nie ciągnęło do eksperymentów. 3 lata temu w rozmowie z portalem kobieta.dziennik.pl ujawniła:
Od tamtej pory aktorka biła się z myślami, bo z jednej strony kusiło ją, by skrócić włosy, a z drugiej wszyscy jej radzili, by tego nie robiła:
No i ostatecznie nadszedł czas decyzji. Zmianę trudno uznać za spektakularną, bo włosy Barbary nadal są długie, tyle że nieco krótsze nić poprzednio i potraktowane modnym obecnie geometrycznym cięciem. Fachowo to się nazywa „long bob”.
Jak wyznała Barbara, bliscy mieli mieszane uczucia w kwestii jej nowej fryzury. Jak ujawniła rozmowie z Jastrząb Post:
Jak się okazało, największe problemy z przywyknięciem do nowej fryzury Basi miał jej mąż, Rafał Szatan. Jak ujawniła aktorka:
Zobacz też:
Paweł Deląg wróci do "M jak miłość"? Dostał ofertę
Paulina Krupińska wybrała się do fryzjera. Efekty mogą zaskoczyć
***