Barbara Kurdej-Szatan znowu jest atakowana. Poszło o jej udział w imprezie Trzaskowskiego
Barbara Kurdej-Szatan w ostatnim czasie mierzyła się z falą hejtu, jaki spadł na nią po opublikowaniu relacji, w której niepochlebnie wyraziła się o pracownikach straży granicznej. Teraz zaproszono aktorkę na debatę, podczas której ma powiedzieć uczestnikom, jak radzić sobie z hejtem.
Barbara Kurdej-Szatan na krótką chwilę zniknęła z pierwszych stron gazet. Długo było o niej głośno, kiedy mierzyła się z nienawiścią po swoim wpisie na temat działań straży granicznej. Aktorka z powodu emocjonalnej relacji straciła nie tylko fanów, ale też kilka lukratywnych kontraktów. Kiedy wydawało się, że sprawa przycichła, aktorka na nowo rozgrzała opinię publiczną. A wszystko dlatego, że ma pojawić się na 2. edycji Campusu Przyszłości Polski.
Campusu Przyszłości Polski to impreza organizowana przez Rafała Trzaskowskiego. Debata dotyczy przyszłości naszego kraju, a w trakcie Campusu możemy wziąć udział w cyklach wykładów i warsztatów, zorganizowanych z myślą o młodych obywatelach. Wydarzenie odbywa się na terenie miasteczka akademickiego w Olsztynie. W tym roku pojawią się na nim m.in. Martyna Wojciechowska, Agnieszka Holland, Mateusz Banasiuk, Jerzy Bralczyk, Garry Kasparov czy Yuval Noah Harari.
Jedną z prelegentek ma być również Barbara Kurdej-Szatan, która ma opowiadać o tym, jak radzić sobie z hejtem. Organizatorzy tak przedstawili aktorkę w swoich mediach społecznościowych:
Internauci nie zostawili suchej nitki na wpisie organizatorów. Zarzucają Campus Polska Przyszłości, że w ich wydarzeniu o hejcie będzie przemawiać osoba, która sama hejtowała pracowników straży granicznej. Ponadto podkreślają niekonsekwencję w przedstawieniu aktorki:
Czy też uważacie, że Barbara Kurdej-Szatan nie powinna wypowiadać się na temat nienawistnych komentarzy w sieci?
Zobacz też:
Kurdej-Szatan kontempluje na balkonie w skąpym kostiumie. Tak spędza lato!
Barbara Kurdej-Szatan zmieniła fryzurę. Blond włosy zniknęły z jej głowy
Królikowski znów uderza w Opozdę! Twierdzi, że pozbawiła go pracy! "Karygodne"
Dorota Gardias pokazała się... topless! Kapelusz i okulary są, a bluzki brak. Aż tak gorąco?