Barbara Sienkiewicz w końcu otrzymała odpowiedź z kancelarii premiera!
Barbara Sienkiewicz (60 l.) nie kryje rozczarowania decyzją byłej pani premier, która odmówiła jej prawa do zasiłku!
60-letnia pierworódka kilka miesięcy temu napisała list do ówczesnej premier Ewy Kopacz z prośbą o przyznanie jej zasiłku w wysokości 500 złotych, który miał stanowić formę zastępczego zasiłku macierzyńskiego.
Wydawało się, że nagłośnienie tej sprawy w mediach wpłynie na decyzję kancelarii premiera.
Niestety, Ewa Kopacz nie pochyliła się nad ciężkim losem aktorki!
"Uznano, że zasiłek mi się się nie należy. 'W ocenie wnioskodawczyni sytuacja, w której się znajduje, zapewne jest wyjątkowa, lecz jest to jedynie ocena subiektywna', czytam w piśmie z kancelarii.
Potraktowała to jako zamknięcie tematu" - wyznaje "Faktowi" rozżalona pani Barbara.
Przypomnijmy, że aktorka pobiera emeryturę w wysokości zaledwie 1250 zł brutto, co nie wystarcza na utrzymanie bliźniąt oraz jej samej.