Barbara Wrzesińska załamana! Jej kochany dom spłonął!
Dla aktorki Barbary Wrzesińskiej (79 l.) to prawdziwa tragedia...
Dom fiński na warszawskim osiedlu Jazdów, który spłonął 3 grudnia, to rodzinny dom aktorki Barbary Wrzesińskiej (79) i jej syna, muzyka Borysa Janczarskiego. Artystka spędziła tam 30 lat życia.
"Syn nawet nie pozwolił mi wejść tam po pożarze, bo nie chciał narażać mnie na taki widok" – wyznaje.
Spłonął dobytek aktorki, czyli to, co zostawiła działającej tam fundacji i to, czego jeszcze nie zabrała do niewielkiego lokalu zastępczego, do którego przeprowadziła się kilka miesięcy temu.
Oddani sąsiedzi i Stowarzyszenie „Otwarty Jazdów” już rozpoczęli akcję pozyskania środków na remont domu.
Od 2011 roku, kiedy to Zarząd Dzielnicy Warszawa Śródmieście wydał decyzję o rozbiórce domków, Barbara Wrzesińska i jej sąsiedzi nie żyli już spokojnie. Gnębieni sprawami sądowymi – m.in. o eksmisję – nie ustępowali.
Aktorka w końcu nie wytrzymała presji i podpisała zgodę na przyjęcie maleńkiego mieszkania w innej części miasta. W międzyczasie decyzję o likwidacji domków cofnięto.
Część z nich mogła być nadal zamieszkana, a inne przeznaczono na działalność organizacji pozarządowych. Dlatego tak szkoda, że jej dom spłonął.