Bardzo niepokojące wieści o Annie Popek. Kompletnie nie nadaje się do telewizji. Winna poważna choroba
Anna Popek niekoniecznie podzieli los gospodarzy "Pytania na śniadanie". Choć nie prowadzi porannego programu już od miesiąca, to prawdopodobnie nie została zwolniona z TVP. Wszystko przez stan zdrowia wieloletniej gwiazdy stacji.
Anna Popek od ponad 25 lat związana była z Telewizją Polską. W ostatnim czasie znalazła zatrudnienie jako prezenterka "Pytania na śniadanie". W związku ze zmianami, jakie zachodzą w porannym programie oraz zwolnieniami ekipy gospodarzy, również Popek jest pytana o swoje zatrudnienie w stacji. Prezenterka jednak nie komentuje sprawy i wszystkich ciekawskich odsyła do TVP.
"Proszę kierować się z tym pytaniem do rzecznika prasowego TVP. Jako szeregowy pracownik nie mam zwyczaju komentować decyzji moich przełożonych. Nie jest to w dobrym zwyczaju" - stwierdziła w najnowszej rozmowie z Pudelkiem.
Nowe kierownictwo śniadaniowego programu rozstało się ze wszystkimi prowadzącymi program do tej pory. Pracę stracili Ida Nowakowska, Małgorzata Opczowska, Małgorzata Tomaszewska, Robert Rozmus. Wczoraj w mediach rozeszły się sensacyjne wieści o zwolnieniu Kasi Cichopek i Macieja Kurzajewskiego, a dzisiaj usłyszeliśmy, że również Izabella Krzan i Tomasz Kammel pożegnali się z widzami.
Anna Popek od połowy grudnia też nie pojawia się w "Pytaniu na śniadanie". Nie potwierdziła jednak plotek o swoim zwolnieniu z TVP.
"Obowiązującą zasadą jest, aby w sprawach korporacyjnych wypowiadał się rzecznik TVP" - mówiła dla Wirtualnych Mediów.
Choć stacja zapewnia, że prezenterka nie wróci do "Pytania na śniadanie", to na dziś Anna Popek ma na głowie inne zmartwienia. W najnowszej rozmowie z Pudelkiem przyznała, że ma problemy zdrowotne i przebywa na zwolnieniu lekarskim. Brzmi niepokojąco.
"Na razie przebywam na zwolnieniu lekarskim i - prawdę mówiąc - w ogóle nie nadaję się, żeby występować w telewizji. Mój stan zdrowia nie jest najlepszy. Nie będę jednak komentować w żaden sposób tej sytuacji" - podsumowała.
Wobec tego Pomponik życzy szybkiego powrotu do zdrowia i pracy - w TVP lub gdziekolwiek indziej.
Zobacz też:
Niepokojący wpis Anny Popek. Była prezenterka TVP źle znosi zwolnienie
Anna Popek zamieściła w sieci niepokojący wpis. Źle znosi zwolnienie
Anna Popek komentuje doniesienia o zarobkach w Polskim Radiu. "Trochę umiaru w oczernianiu"