Bartek Wrona nagle trafił do szpitala. W sieci pojawiło się pilne oświadczenie
Szokujące wieści w sprawie byłego wokalisty Just 5. Bartek Wrona znienacka odwołał koncert. Okazuje się, że sprawa jest poważna. Znany wokalista trafił do szpitala. Wydano oficjalne oświadczenie.
Bartek Wrona dał się poznać szerokiej publiczności jako wokalista zespołu Just 5. Angażując się w działalność grupy muzyk nie stronił od mediów i chętnie pojawiał się m. in. w telewizji, szybko zyskując sobie przychylność i sympatię publiczności. Z czasem zrewidował jednak swoje poglądy i zmienił styl życia na tyle, że coraz rzadziej gości w mass mediach. Wciąż stara się jednak zachwycać swoich fanów głosem, dlatego chętnie koncertuje.
Niestety, ostatni z jego koncertów został pilnie odwołany. Jak się okazuje, powodem miała być nieobecność artysty, który boryka się z chorobą. Wydaje się jednak, że dolega mu coś poważnego, ponieważ zgodnie z oświadczeniem lokalu, w którym miał wystąpić, Wrona trafił do szpitala.
"Ważne! Z wielkim bólem serca, zawiadamiamy, że zaplanowany na dziś koncert Bartka Wrony zostaje odwołany! Powodem nieobecności Bartka jest choroba, artysta przebywa obecnie w szpitalu. (...) Jeszcze raz bardzo was przepraszamy za zaistniałą sytuację i życzymy dużo zdrowia Bartkowi!" - czytamy w oficjalnym komunikacie na Facebooku.
Bartek Wrona święcił triumfy, występując w zespole Just 5, który był popularny w Polsce pod koniec lat dziewięćdziesiątych. Grupa podbijała listy przebojów i koncertowała na ogólnokrajowych trasach. Muzycy u szczuty kariery podjęli jednak zaskakującą decyzję o zakończeniu swojej działalności. Zrozpaczeni fani nie mogli pogodzić się z tą decyzją i wciąż liczyli, że Just 5 powróci. Wrona jednak zapewniał w wywiadach, że reaktywacja zespołu jest niemożliwa, ponieważ każdy z artystów zdecydował się na podążenie własną drogą.
Wrona skupił się wówczas na karierze solowej, a swój kalendarz występów dostosował do życia rodzinnego, które stało się dla niego priorytetem.
"Kiedy grałem w Just 5, byłem samotnym wilkiem, nie miałem założonej rodziny, więc mogłem grać i jeździć wszędzie. Teraz jestem ustatkowanym facetem, mam rodzinę, mam dzieci, więc moją artystyczną karierę dopasowałem tak, że grywam tylko w weekendy. W tygodniu nigdzie nie występuję, zajmuję się domem" - tłumaczył w rozmowie z Plejadą.
To jednak nie wszystko, wokalistka pomaga również żonie w prowadzeniu szkoły tanecznej. "Razem z małżonką mamy szkoły baletowe dla dzieci. Moja żona prowadzi zajęcia taneczne z baletu dla dzieci, a ja prowadziłem zajęcia z rytmiki i z zumby dla dzieci" - pochwalił się w wywiadzie.
Zobacz też:
Po zakończeniu przygody z Just 5 Bartek Wrona nie zniknął z muzycznej sceny
Karolina Gilon pokazała swojego wybranka. To były uczestnik "Love Island. Wyspy Miłości"
