Bartosz Obuchowicz wraca na ekran w wielkim stylu. Szczegóły zdradził w "halo tu polsat"
Bartosz Obuchowicz zadebiutował na ekranie jeszcze jako nastolatek nic dziwnego, że w końcu sława zaczęła mu przeszkadzać. Postanowił więc zakończyć przygodę z show-biznesem i skupić na życiu rodzinnym. Nadszedł jednak czas na zmiany i gwiazdor powrócił w wielkim stylu, dołączając do ekipy serialu "Uroczysko". O szczegółach opowiedział podczas wizyty w studiu programu "halo tu polsat.
Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Bartosz Obuchowicz pierwszy raz zagrał w filmie trzy dekady temu, natomiast przełom w jego karierze nastąpił w 1999 roku, kiedy to dołączył do obsady telenoweli "Na dobre i na złe". Wcielał się tam w postać Tomka Burskiego.
Od czasu filmowego debiutu Obuchowicza minęło już sporo czasu. Gwiazdor zdążył pojawić się w licznych produkcjach i... zniknąć z show-biznesu.
"Wszedłem w ten świat jako dzieciak, więc nie znałem innej rzeczywistości. To było ekscytujące, ale po latach zacząłem dostrzegać, że show-biznes to nie do końca moje miejsce. Lubię grać, ale nie chcę żyć w wiecznym pędzie" - przytaczał jego słowa serwis Blask Online.
Z czasem wszystko się jednak zmieniło, a Bartosz Obuchowicz dołączył do ekipy popularnego serialu "Uroczysko". O swojej nowej roli opowiedział w rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim w "halo tu polsat".
Bartosz Obuchowicz gra teraz u boku Antoniego Królikowskiego i Katarzyny Ucherskiej. W serialu "Uroczysko" wciela się w postać Konrada.
"Słuchajcie, ja tutaj zostawię to troszeczkę w tajemnicy, gdyż nie chcę wszystkiego zdradzać, ale na pierwszy rzut oka to bardzo miły, bardzo odpowiedzialny, ułożony mężczyzna" - mówił.
Maciej Kurzajewski postanowił nieco pociągnąć aktora za język:
"Czy zyskuje przy bliższym poznaniu?" - podpytywał.
"No i przy bliższym poznaniu wszyscy mają nadzieję, że zyskuje, a okazuje się potem, że jednak wychodzi z tego trochę zła. Nie będę mówił, co dokładnie, niech widzowie sami się przekonają, niech zobaczą, ale postać jest skomplikowana. Zresztą dla mnie bardzo fajna, bo jak to dla aktora, jak jest co pograć, to zawsze jest fajnie, a postacie negatywne są zawsze ciekawsze" - ogłosił dość tajemniczo Obuchowicz.
Oglądaj "Uroczysko" w Polsat Box Go
Podczas sobotniej wizyty w "halo tu polsat" Obuchowicz otworzył się również na temat... labiryntu z kukurydzy. Aktor od trzech lat - wraz z kolegami - prowadzi w podwarszawskim Czersku "Labirynt Królowej Bony".
"Najpierw się zwiedza zamek Książąt Mazowieckich, a potem proszę bardzo wpadamy i gubimy się w moim labiryncie" - zachęcał Obuchowicz i przyznał, że lada moment otwarty zostanie drugi labirynt, tym razem w warszawskim Wilanowie.
Wybierzecie się?
Zobacz także:
Obuchowicz nagle wspomniał o Bachledzie. Po latach wyjawił prawdę
Byli serialową parą. Po latach zdradza kulisy pracy z Bachledą-Curuś
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
