Bartosz Żukowski: Do rozwodu jeszcze daleko!
Gwiazdor "Świata według Kiepskich" chce rozwieść się na własnych warunkach. Lecz żona aktora się na to nie zgadza.
Sprawa rozwodowa Bartosza Żukowskiego (42 l.) i jego żony, prawniczki Ewy Coll, ciągnie się już ponad półtora roku. I wciąż nie widać światełka w tunelu, bowiem małżonkowie nie mogą porozumieć się w kwestii opieki nad ich siedmioletnią córką Polą.
Aktor chciałby, żeby dziecko po rozwodzie zostało z nim, na co żona nie chce się zgodzić. Z przecieków z sądu wynika, że Bartosz Żukowski walczy o swoje jak lew. Wzywa na świadków rodzinę, przyjaciół, nawet znajomych ze świata show-biznesu i polityki, żeby udowodnić, że jest dobrym ojcem.
Spiera się też z żoną o alimenty. Uważa, że nie powinien ich płacić, bo córka przebywa i z matką, i z nim.
Oddzielnym torem toczy się postępowanie o podział majątku. Przedmiotem sporu między małżonkami jest mieszkanie w Warszawie. Na rozprawie w minionym tygodniu ustanowiono rozdzielność majątkową Ewy Coll i Bartosza Żukowskiego. - To znaczy, że małżonkowie już nie odpowiadają wzajemnie za swoje decyzje finansowe i zarabiają tylko na siebie - dowiedziało się w biurze prasowym Sądu Okręgowego Warszawa-Praga "Twoje Imperium".
Osoba dobrze zorientowana w rozwodzie Bartosza Żukowskiego twierdzi, że ta sprawa jeszcze potrwa. - Gdyby wszystkie tematy poruszane na sali sądowej ujrzały światło dzienne, byłby to z pewnością najgłośniejszy rozwód roku - powiedziała tygodnikowi.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: