Basia Kurdej-Szatan ofiarą okropnego hejtu! Straszne
Siedząca w domu podczas kwarantanny Basia Kurdej-Szatan (34 l.), stała się ofiarą potwornego hejtu, jaki wylał się na nią w internecie. Gwiazda wdała się w ostrą dyskusję! Kto ma rację?
Basia Kurdej-Szatan stara się zachęcić wszystkich swoich obserwatorów, aby pozostali w domach i dołączyli do ogólnopolskiej akcji #zostanwdomu. Wydarzenie ma na celu uświadomienie ludzi, jak ważne jest to, by nie opuszczali mieszkań, gdyż w ten sposób duża część osób może uniknąć zarażenia się koronawirusem.
Aktorka postanowiła umilić czas fanom i od kilku dni na jej Instagramie odbywają się koncerty na żywo. Gwiazda czyta także córeczce bajki, które z wielką ochotą również transmituje w sieci.
Niestety, Basia razem z mężem opublikowała zdjęcie z samochodu, którego markę oznaczyła w opisie. Fotka szybko stała się pożywką dla internautów, którzy oskarżyli ją o hipokryzję.
"Kazała siedzieć w domu, a sama wychodzi....Jeśli mówi się ludziom, żeby nie wychodzili, to samemu siedzi się na d*pie.Trochę brak wyczucia z postami sponsorowanymi" - brzmiał jeden z komentarzy.
Fala hejtu dosięgnęła również Rafała Szatana (sprawdź!). Mężowi Basi wytknięto porażkę w rozwoju kariery i nieudolne promowanie się w mediach. Gwiazdę bardzo zabolały złośliwe komentarze.
Aktorce puściły nerwy i wdała się z krytykantami w ostrą dyskusję.
"Nie ma możliwości, abym męża ‘wciskała’. O tym, kto występuje w koncertach czy w telewizji, decydują reżyserzy i producenci. To oni, znając wykształcenie Rafała i jego zdolności, sami zapraszali go to tu, to tam. Ale co Pan może wiedzieć, jedynie może Pan wypisywać de*ilne komentarze. Współczuję" - odparła Basia.
Aktorka poinformowała fanów, że straciła już ochotę na to, by dalej organizować i transmitować domowe koncerty. Trudno się dziwić. Chyba każdy na miejscu Kurdej-Szatan poczułby się urażony.
***
Zobacz więcej materiałów wideo: