Reklama
Reklama

Basia Kurdej-Szatan wróciła na salony po aferze z "mordercami na granicy"

13 grudnia odbyła się premiera "Notatnika kobiety petardy" Pauliny Smaszcz. Dziennikarka do projektu zaprosiła 21 kobiet, które pokazały, że są prawdziwymi "kobietami petardami". Wśród nich znalazła się m.in. Basia Kurdej-Szatan, o której w ostatnim czasie było głośno w związku z wpisem dotyczącym strażników granicznych. Aktorka nazwała ich "mordercami" i "maszynami bez serca i mózgu".

Basia Kurdej-Szatan promuje notatnik

W "Notatniku kobiety petardy" możemy znaleźć "Dekalog kobiety petardy", czyli 10 przykazań, którymi kierują się w życiu bohaterki notatnika. Każda z pań, które wzięły dział w projekcie, wybrała przykazanie najbliższe jej sercu.

Wśród "kobiet petard" znalazły się m.in.: Sylwia Chutnik, Alżbieta Leńska, Katarzyna Bonda, Daria Widawska, Katarzyna Pakosińska, Basia Kurdej-Szatan, Lucyna Malec i Małgorzata Rozenek-Majdan.

Reklama

Janda broni Kurdej-Szatan: jesteśmy obrzydliwi

Przypomnijmy, że w najnowszym wywiadzie w obronę aktorkę wzięła Krystyna Janda. Gwiazda stwierdziła, że rozumie emocjonalny wpis matki, która słusznie protestowała przeciw losowi dzieci na granicy. Dziwiła się jednak fali krytyki, która wylała się na Szatan.

"Po prostu nie mogłam uwierzyć, że ludzie coś takiego mogą pisać, tak jej źle życzyć i tak łatwo i bezwzględnie oceniać. 80 procent wpisów było przeciwko niej. Myślałam, że będzie 100 proc. poparcia, i nagle się okazało, jak jesteśmy obrzydliwi. Trudno uwierzyć, że tak długo mieszkało się w jednym domu z takimi ludźmi" - powiedziała Janda na łamach "Newsweeka".

Zobaczcie zdjęcia z wydarzenia:

Wojewódzki broni Kurdej-Szatan

40 lat temu wprowadzono stan wojenny

Lewandowska zaskoczyła wyznaniem

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Barbara Kurdej-Szatan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy