Beata Kawka kazała wyprowadzić się córce z domu zaraz po liceum! "Były awantury, trzaskanie drzwiami"
Beata Kawka jest dumna ze swojej córki, która postanowiła iść w jej ślady. Wielu zaskoczy jednak fakt, że 23-latka już od pięciu lat nie mieszka w rodzinnym domu. Co ją do tego skłoniło?
Zuzanna Bernat przed kamerą wystąpiła już w wieku dziesięciu lat. Zagrała wówczas niewielką rolę w filmie Bogusława Lindy "Jasne błękitne okna".
Potem wystąpiła jeszcze chociażby w filmie Tomasza Wasilewskiego "Zjednoczone Stany Miłości”, a także w produkcjach Patryka Vegi.
Wydaje się więc, że aktorstwo było jej wręcz pisane. W zeszłym roku Zuzanna rozpoczęła nawet naukę w Akademii Teatralnej w Madrycie.
Ostatnio 23-latka pojawiła się wraz ze swoją znaną mamą w programie "Demakijaż".
W rozmowie z Krzysztofem Ibiszem panie opowiedziały o swoich relacjach.
"Nie mieszkam w domu od pięciu lat. Ja się wyprowadziłam od razu, gdy skończyłam liceum. Mama od razu powiedziała mi, że powinnam się wyprowadzić".
"Ja jej powtarzałam od dzieciństwa, że musi wyjechać, żeby mogła zobaczyć nasze relacje z pewnego dystansu. Dorastanie Zuzki było bardzo burzliwe, były awantury, trzaskanie drzwiami" - wspominała Kawka.
Dlaczego Zuzanna zdecydowała się na studiowanie w Madrycie?
"Spełniłam marzenia mamy, która kocha filmy Almodovara. Po liceum poszłam do szkoły w Krakowie i po tej rocznej szkole przygotowawczej wszyscy zdawali do polskich szkół. Ja postanowiłam, że chciałabym pojechać gdzieś indziej. Miałam trzy miesiące na nauczenie się języka hiszpańskiego" - wyznała Zuzanna.
Co sądzicie o takich metodach wychowawczych?