Beata Kempa pokazała męża! To on pozwolił jej pracować?
Beata Kempa od kilku dni znów jest na ustach wszystkich. To oczywiście z powodu jej zadziwiającej wypowiedzi o roli męża w życiu kobiety. Wielu zapewne zachodziło w głowę, jak wygląda jej wybranek. 55-latka postanowiła zaspokoić ich ciekawość...
Europosłanka Solidarnej Polski nie jest już tak aktywna w polskiej polityce, dlatego nie pojawia się tak często w mediach.
Wielu mogło już nawet nieco o niej zapomnieć. Słynna mieszkanka Sycowa postanowiła jednak to zmienić...
I trzeba przyznać, że jej się to udało, bowiem podczas zorganizowanego na Facebooku czatu wypowiedziała się na temat roli kobiet w polityce.
Kempa wypaliła, że przedstawicielki płci pięknej mogą się angażować, ale pod jednym warunkiem: zgodę musi wyrazić mąż!
"Warto, abyśmy jako dziewczyny i kobiety się naprawdę angażowały. To jest do poukładania, ale warunek jeden, jeżeli jest mąż, który potrafi pomóc i zaakceptuje to. Bo musi być pełna akceptacja tej drugiej połówki. Jeżeli tej akceptacji nie ma i nie będzie, z czego nie czynię zarzutu, to trzeba się zastanowić. Bo jednak rodzina jest tutaj absolutnie na pierwszym miejscu" - oznajmiła.
Cóż, najwyraźniej Kempa miała to szczęście, że jej mąż wyraził zgodę i dzięki temu może rozwijać swoją karierę polityczną.
Warto dodać, że dzięki temu ich domowy budżet wygląda teraz imponująco. Jedna z dziennikarek dokonała zaskakującego odkrycia...
Jak podlicza Natalia Waloch z "Wysokich Obcasów", europosłanka jest już milionerką...
"Kempa jako europosłanka zarabia 37 tys. zł miesięcznie, co oznacza, że w całej kadencji dostaje 1,7 mln zł na rękę. Mamy zatem sytuację, w której milionerka poucza biedne Polki, że powinny skupić się na rodzinie, nie na karierze politycznej. A ta kariera to przecież często urząd radnej, sołtyski czy burmistrzyni, nie od razu ministerki czy posłanki. Na ogół żadne kokosy, często ratunek dla domowego budżetu. Bo w Polsce bieda od lat jest kobietą" - czytamy w gazecie.
Sama Kempa najwyraźniej chciała, aby jej słowa wybrzmiały i były przekazem dnia. Zaraz po medialnej burzy zamieściła nawet wspólne zdjęcie z mężem na swoim Twitterze.
"Dziękuję mojemu Mężowi, że od tylu lat mnie wspiera i zawsze mogę na niego liczyć. Życzę każdemu z Państwa, aby miał przy sobie takiego przyjaciela. Szanuję Go i kocham od ponad 30 lat. Jego zdanie jest i zawsze będzie dla mnie bardzo ważne" - napisała.