Beata Kozidrak i Andrzej Pietras: na jaw wychodzą szczegóły ich rozstania
O związku Beaty Kozidrak (55 l.) i Andrzeja Pietrasa (61 l.) plotkuje się już od jakiegoś czasu. Do mediów docierają sprzeczne sygnały – niektórzy twierdzą, że między nimi wszystko jest w porządku, a inni donoszą, że para już dawno zadecydowała o rozstaniu. Za racjami tych drugich przemawiają nowe fakty.
W pierwszą niedzielę października zespół Bajm zagrał wyjątkowy koncert w studiu TVP w swoim rodzinnym Lublinie.
"Dla rodziny i przyjaciół, którym z całego serca dziękujemy za wspólnie spędzony wieczór" - czytamy na profilu facebookowym zespołu.
Zapis występu niedługo ma ukazać się na pierwszej płycie DVD Bajmu "na żywo".
Po koncercie Beata Kozidrak mogła zatrzymać się, a nawet przenocować w domu pod Lublinem bez obawy, że spotka tam męża Andrzeja Pietrasa.
Artystka od pewnego czasu mieszka w Warszawie, ale, jak się okazuje, podlubelski dom opuścił również jej ukochany.
Jak dowiedziało się "Życie na Gorąco", menedżer Bajmu kupił mniejszy dom w Kalinówce koło Lublina.
O tym, że Andrzej Pietras szuka domu, tygodnik napisał pod koniec sierpnia. Miało to związek z separacją, w jakiej od pewnego czasu żyją małżonkowie.
Przełomowy krok zrobiła wokalistka. Z pięknego i przestronnego domu wyprowadziła się pewnie z żalem, bowiem spędziła w nim 11 lat.
Przeprowadziła się do stolicy, gdzie z mężem i dwojgiem dzieci od lat mieszka jej starsza córka Katarzyna. Podobno niedaleko kupiła już własne mieszkanie.
Andrzej Pietras nie najlepiej znosi samotność.
Znajomi martwią się o niego, choć rozumieją, dlaczego Beata Kozidrak podjęła decyzję o rozstaniu.
Niewykluczone, że w tej sytuacji małżonkowie będą chcieli sprzedać wspólny dom.
Rodzeństwo Kozidraków (piosenkarka ma w Lublinie starszą siostrę Mariolę z mężem i brata Jarosława) niedawno sprzedało dom rodziców.
Wiązało się to z koniecznością przeniesienia ich mamy do ośrodka w związku z pogarszającym się stanem zdrowia.
Tata od kilku lat nie żyje.
Na płycie Bajmu "Szklanka wody" z 2002 roku znalazła się pewna piosenka. Nosi tytuł "Lublin - Grodzka 36a". To pierwszy adres rodziny Kozidraków.
"Na ostatnim piętrze tej kamienicy miałam maleńki pokoik, z którego widziałam Zamek Lubelski i Plac Zamkowy, na którym zawsze działo się coś ciekawego" - wspominała artystka.
Rodzina wyprowadziła się stamtąd, kiedy Beata miała 12 lat. Od tej pory kilkakrotnie zmieniała adres.
Czy w Warszawie zakotwiczy na stałe?