Reklama
Reklama

Beata Kozidrak i Andrzej Pietras zbliżyli się do siebie? Co za niespodziewany zwrot akcji!

Wydawało się, że ich drogi rozeszły się na zawsze. Tymczasem wszystko wskazuje na to, że znów będą ze sobą blisko. W relacjach Beaty Kozidrak (57 l.) i Andrzeja Pietrasa (63 l.) szykuje się zwrot akcji!

Od rozwodu Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa minęło już sporo czasu. Rozstali się w zeszłym roku po 37 latach małżeństwa. Było to niemałym szokiem, bowiem uchodzili za zgrany duet. 

Co było powodem takiej decyzji? Trudno przesądzać. Zapewne złożyło się na nią wiele czynników. 

Media donosiły, że Pietras ulokował swoje uczucia w innej kobiecie i nawet publikowano jego zdjęcia w towarzystwie tajemniczej brunetki. Później pisano o tym, że i sama wokalistka znalazła nową miłość. 

"Przez dwa lata przed rozwodem byliśmy z mężem w separacji. Każde z nas robiło, co chciało. Ja również jestem zakochana. Mój mąż ma swoją miłość, a ja swoją. I tyle" - mówiła sama zainteresowana w wywiadzie. 

Reklama

Po sierpniowym koncercie z okazji 700-lecia istnienia Lublina Beata Kozidrak pojechała spotkać się z mamą. Jak udało się dowiedzieć "Na Żywo", wybierała się do rodzinnego domu pełna obaw, bo od czasu rozwodu z Andrzejem Pietrasem, jej relacje z matką ochłodziły się.  

- Pani Alicja nie była w stanie pojąć, jak po tylu latach małżeństwa Beatka mogła rozstać się z mężem - mówi tygodnikowi osoba zaprzyjaźniona z rodziną. - Nie docierały do niej żadne argumenty. Uważała, że winę za rozpad związku ponosi jej córka, bo Andrzej został w Lublinie, a ona wyjechała - twierdzi źródło.  

Gwiazda próbowała rozmawiać z mamą, ale dotąd emocje brały górę i nie potrafiły dojść do porozumienia. Nie jest tajemnicą, że pani Alicja od samego początku znajomości latorośli z Pietrasem uwielbiała go i traktowała jak syna.  

- Za Beatką chłopcy biegali, ale ona nie była nimi zainteresowana. Dopiero w Andrzejku zakochała się naprawdę - powiedziała mama wokalistki w jednym z wywiadów. 

Dla zaradnego zięcia, który doprowadził zespół Bajm na sam szczyt popularności, a Beacie i dzieciom zapewnił dostatnie życie, teściowa przygotowywała jego ulubione przysmaki.  

- Jak tylko wiedziała, że przyjadą, zawsze pytała Andrzeja o to, na co ma ochotę i jego ulubione dania królowały na stole - mówi serdeczny kolega Pietrasa.  

Rozstanie córki z mężem pani Alicja odchorowała. Minęły miesiące, nim pogodziła się z faktami i była gotowa na pojednanie z latoroślą.  

- Podczas ostatniego spotkania rozmawiały szczerze i wylały morze łez. Po tej oczyszczającej rozmowie nie żywią wobec siebie żadnych pretensji - twierdzi źródło "Na Żywo".  

Piosenkarka opowiedziała mamie o swoim nowym partnerze i obiecała, że niebawem go jej przedstawi. Zdradziła także coś, co bardzo uradowało matkę. - Beata postanowiła zacieśnić więź zawodową z byłym mężem. 

- Zrezygnowała z usług swojej dotychczasowej menadżerki, która czuwała nad przygotowaniem i promocją jej solowej płyty, i zatrudniła na jej miejsce znajomego Andrzeja - mówi dobrze poinformowana osoba.  

Matka gwiazdy była tym faktem zachwycona. 

- To prawda, od 1 września pełnię obowiązki menadżera Beaty - powiedział gazecie Marcin Skabara.  

Po zakończeniu promocji solowej płyty piosenkarka koncentruje się teraz na koncertach z okazji 40-lecia Bajmu. A te organizuje były mąż. Wyglądana to, że mimo rozwodu darzą się szacunkiem i znów stali się sobie bliscy.

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy