Beata Kozidrak martwi się o swoje zdrowie! Co się z nią dzieje?!
Beata Kozidrak (59 l.) powinna zadbać bardziej o swoje zdrowie. Ostatnio nie dzieje się z nim najlepiej, co dało sporo do myślenia gwieździe.
Tego lata jej fanów czekała niemiła niespodzianka. Beata Kozidrak nie pojawiła się na żadnym z dużych festiwali piosenki, choć mówiło się, że przynajmniej raz wystąpi na scenie Opery Leśnej w Sopocie. Gdy stacja TVN przygotowywała festiwal "Top of the Top", pani Beata bawiła w Sopocie, ale... na prywatnym wyjeździe z przyjaciółkami.
Dłuższy odpoczynek - tego teraz najbardziej potrzebuje. Kiedyś żyła na najwyższych obrotach, z koncertu biegła do studia albo na nagrania do telewizji. Teraz zmęczenie daje jej się we znaki i coraz częściej zdarzają się gorsze dni.
Osłabiona, trafiła nawet do szpitala. Od tego czasu musi być pod stałą opieką lekarską.
"Jestem nadciśnieniowcem, muszę brać leki, co jakiś czas pojawiać się u lekarza. Dwa razy trafiłam ostatnio do szpitala" - przyznała w końcu w wywiadzie dla "Wprost".
Ostatnie miesiące były dla wokalistki pasmem dramatycznych przeżyć. Na zawsze odszedł Jerzy, mąż jej starszej siostry Marioli. Szwagier był wielkim przyjacielem pani Beaty, a ich małżeństwo stawiała sobie za wzór. Opłakiwała odejście szwagra, a jeszcze musiała zająć się pogrążoną w rozpaczy siostrą.
Do tego doszły problemy córki wokalistki, Agaty (25 l.). Młodsza z dwóch córek zakończyła swój związek z młodym menedżerem o imieniu Michał. Michał był już prawie członkiem rodziny Pietrasów. Pani Beata zaprzyjaźniła się z jego rodzicami, bardzo szanowanymi w Lublinie.
Była w siódmym niebie, gdy dwa lata temu Agata pokazała jej zaręczynowy pierścionek i opowiadała o ślubnych planach z Michałem. Na weselu piosenkarka miała dać minirecital z piosenkami o miłości. Niestety, życie napisało inny scenariusz. Panią Beatę bolało serce, widząc smutek na twarzy córki po rozstaniu z Michałem.
"By wesprzeć Agatę, często jeździ do niej do Lublina i zaprasza ją do swej warszawskiej willi. Nie chce, by była sama" - podała gazeta "Fakt".
Życiowe problemy odbijają się na zdrowiu pani Beaty.
"Coraz częściej czuje się zmęczona, brakuje jej siły, pojawiają się uciążliwe bóle głowy. Jest świadoma, że musi zwolnić tempo i dużo bardziej o siebie zadbać" - mówi informator "Świat i ludzie".
Pani Beacie ma w tym pomóc pewien wyjątkowy mężczyzna, z którym od niedawna się spotyka.
"Każda kobieta, kiedy przychodzi do domu, chce się do kogoś przytulić. Opowiedzieć o swoim dniu. A ja mam o czym opowiadać" - zdradza pani Beata.
Oby to były już tylko historie z happy endem, bo właśnie przy takich odpoczywa się najlepiej!
***
Zobacz więcej materiałów wideo: