Beata Kozidrak odwołała się od wyroku! Gwiazda nie chce pracować społecznie?
Beata Kozidrak (63 l.) za jazdę pod wpływem alkoholu została skazana na prace społeczne. Jak się okazuje, taki wymiar kary nie odpowiada artystce, która postanowiła odwołać się od wyroku sądu. Z kolei prokuratura chce wyższej kary dla piosenkarki. Prawnik gwiazdy komentuje.
Na samym początku września media obiegła informacja o zatrzymaniu przez policję Beaty Kozidrak. Szybko okazało się, że artystka jechała samochodem, będąc pod wpływem alkoholu.
Po badaniu alkomatem gwiazda (zobacz nowy klip!) miała w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Kozidrak na komisariacie miała przyznać się do popełnienia przestępstwa.
Wielu zastanawiało się, jaka kara spotka artystkę, która popełniła błąd, wsiadając za kółko pod wpływem alkoholu. Prawnik gwiazdy zapewniał, że jest jednak dobrej myśli.
Kilka dni temu sąd rejonowy w Warszawie skazał diwę na sześć miesięcy prac społecznych w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Kozidrak dostała również zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez pięć lat. Nie obyło się także bez kary grzywny, która wyniosła 10 tysięcy złotych.
Liderka zespołu Bajm musi przekazać pieniądze na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Jak donosi "Super Express", Beata Kozidrak odwołała się od wyroku sądu.
Piosenkarka nie chce zgodzić się na prace społeczne, zaś prokuratura ma wnioskować o zaostrzenie kary.
Prawnik gwiazdy wyznał, czym była podyktowana decyzja Kozidrak.
Szok, jak mieszka Magdalena Ogórek! Luksusowo?
Wyciekły nowe informacje o pogrzebie Durczoka!
Julia Kamińska kusi w kusym stroju! Ale widok
***
Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziesz na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl
