Beata Kozidrak ujawnia powody rozwodu z Pietrasem: Robiłam wszystko, by pomóc Andrzejowi...
Beata Kozidrak (60 l.) nigdy nie opowiadała publicznie, dlaczego rozwiodła się z Andrzejem Pietrasem. W swojej książce autobiograficznej "Beata. Gorąca krew" w końcu otwarcie podejmuje temat.
Para rozwiodła się w lipcu 2016 roku po 37 latach wspólnego życia. Rozwód został orzeczony już na pierwszej rozprawie.
Artystka zapewniała wówczas, że jest szczęśliwa i wszystko poszło po jej myśli. Wcześniej porozumiała się w kwestiach związanych z podziałem majątku.
W wywiadach mówiła, że "rozwód był koniecznością", że doszła do momentu, w którym zdała sobie sprawę, iż nie ma już uczucia i związek istnieje tylko na papierze. Nigdy jednak nie chciała rozmawiać o szczegółach. W swojej nowej książce uchyla rąbka tajemnicy!
Artystka na łamach książki wyznaje, że w swoim małżeństwie mierzyła się z poważnym problemem...
Kozidrak opuściła wówczas willę w Lublinie wraz z córką Agatą i zamieszkała u swojej mamy Alicji i brata Jarosława w rodzinnym domu.
Wsparcie dostała również od starszej córki Kasi (sprawdź!) i siostry Marioli. Co na to Andrzej Pietras? Muzyk nie chce komentować wynurzeń byłej żony. Obecnie przebywa za granicą.
Bratanek Kozidrak zapewnia, że w książce "będzie wiele ciekawszych tematów niż nałóg Andrzeja". Potwierdza to Katarzyna Nosowska, która jest już po lekturze.
Przyznała, że pomysł spisania wspomnień powstał już dawno temu. Podczas lockdownu znalazła jednak czas, by w końcu siąść i wyrzucić z siebie to, co leży jej na wątrobie.