Beata Kozidrak w końcu skomentowała doniesienia o swoim rozstaniu z mężem!
Beata Kozidrak (55 l.) i Andrzej Pietras (61 l.) uchodzili za niemal idealne małżeństwo. Nic więc dziwnego, że gdy pojawiły się pierwsze sygnały o rzekomym kryzysie w ich związku, media oraz opinia publiczna zaczęły żywo interesować się tym tematem. Jak na pytania o swojego męża reaguje teraz piosenkarka?
Ostatnio w mediach wiele się mówi o małżeństwie Beaty Kozidrak i Andrzeja Pietrasa.
Pojawiają się sprzeczne sygnały na temat kondycji tego związku.
Raz prasa donosi, że małżonkowie zdecydowali o rozstaniu i nie mieszkają już razem, a innym razem można wyczytać, że wręcz przeciwnie i w dalszym ciągu tworzą oni szczęśliwą parę.
Trudno już połapać się w tym, co jest prawdą, a co kłamstwem.
Choć sami zainteresowani wydali oświadczenie, w którym stwierdzili, że doniesienia o kryzysie w ich związku są nieprawdziwe, to do redakcji różnych tygodników wciąż zgłaszają się osoby z otoczenia pary, które twierdzą, że sprawa ma się zupełnie inaczej.
"Problemy są poważne i znane w środowisku od dawna. Ale sytuacja stała się nie do zniesienia" - mówił ostatnio informator "Życia na gorąco".
Wody w usta nabrała sama piosenkarka. Bardzo denerwuje się, gdy słyszy pytania na temat swojego małżeństwa.
Nie inaczej było podczas jej rozmowy z przedstawicielką bloga Agnieszki Jastrzębskiej. Zapytana o to, czy jej związek rzeczywiście jest w ruinie, szybko wypaliła:
"Ja nie będę tego komentowała, bo to jest moje życie prywatne. Każdy ma jakieś życie prywatne, zajmijcie się swoim życiem".
Myślicie zatem, że coś jest na rzeczy?