Beata Kozidrak zdradza tajemnice alkowy. Z młodszym kochankiem "jest ogień"
Beata Kozidrak (62 l.) jeszcze niedawno narzekała, że mężczyźni boją się silnych kobiet. Na szczęście wreszcie trafiła na odważnego. Jak daje do zrozuienia piosenkarka, młodszy o 17 lat kochanek zapewnia jej doznania seksualne na wysokim poziomie.
Beata Kozidrak 8 lipca 2016 roku rozwiodła się z Andrzejem Pietrasem, który był jej pierwszym i aż do rozwodu jedynym partnerem.
Lubelski sąd potrzebował zaledwie 15 minut, by zakończyć ich 36-letnie małżeństwo. Zresztą sprawa była jasna od czasu, gdy półtora roku wcześniej piosenkarka wyprowadziła się z rezydencji pod Lublinem. Oficjalnym powodem było uzyskanie swobody twórczej przy pracy nad nową płytą, jednak szybko pojawiły się spekulacje, że sprawa ma jednak drugie dno.
Wprawdzie mąż próbował nakłonić Beatę do powrotu, obiecując sfinansowanie filmu o jej życiu, jednak nie dała się skusić. Wtedy Pietras zmienił strategię i postraszył ją, że jeszcze wróci z płaczem.
Później było już tylko gorzej. Pojawiły się plotki o rzekomej niewierności męża, a Kozidrak coraz szczerzej wypowiadała się na temat potrzeby niezależności i wyrwania się spod kurateli męża, który kierował jej życiem i karierą od klasy maturalnej. Chcąc nie chcąc, stała się ikoną kobiet, walczących o wyrwanie się z ograniczających je związków, które jej solową płytę o wieloznacznym tytule „B3” potraktowały jako rodzaj manifestu.
Pojawiły się także, co zrozumiałe, refleksje, że nie miała dotąd okazji wyszaleć się w życiu, jednak próbując nadrobić zaległości, Kozidrak napotkała pewne komplikacje. Jak wyznała w rozmowie z tygodnikiem „Wprost”, jej niezależność i pewność siebie odstraszają mężczyzn:
„Mężczyźni boją się silnych kobiet z charakterem. Niejeden mi o tym mówił. A ja w głębi duszy jestem bardzo delikatną osobą… Bycie samowystarczalną nie zawsze jest takie fajne, bo te samowystarczalne często bywają samotne. Każda kobieta, kiedy przychodzi do domu, chce się do kogoś przytulić. Opowiedzieć o swoim dniu, a w moim przypadku jest o czym opowiadać. Musi być facet. Co to byłby za świat, gdyby nie było facetów?”
No i w końcu udało jej się trafić na odważnego… Jak ujawnił tygodnik „Życie na gorąco”, nowym partnerem piosenkarki jest młodszy od niej o 17 lat technik elektroradiologii, pracujący w klinice stomatologicznej. Jak poinformował tabloid:
"45-latek ujął ją poczuciem humoru i fantazją. Sprawił, że zapomniała, co to nuda. Zabiera ją na premiery, wystawy. Intensywnie spędzają czas".
Z kolei Kozidrak, jak sama wyznała, docenia w nowym partnerze to, że „potrafi się nią zachwycić”, a także sprawia, że w sypialni „jest ogień”. W sumie czego więcej Beacie potrzeba? Poza tym wszystko już ma...
Zobacz też:
Producenci chcieli Beatę Kozidrak w "The Voice of Poland". Zaskakujący powód odmowy!
Nowy ukochany Kozidrak jej na to nie namówi! Wyznała szokującą prawdę
Beata Kozidrak i nowa płyta "4B": Ból i trudne sytuacje. Wokalistka odsłoniła za dużo?