Beata Tadla i Jarosław Kret: Czemu milczą o ślubie?
Beata Tadla (39 l.) i Jarek Kret (50 l.) na palcach noszą już platynowe obrączki. Jednak o ślubie i życiu prywatnym nie chcą już opowiadać w mediach!
Jeden z brukowych dzienników pochwalił się odkryciem, że dziennikarka telewizyjnych "Wiadomości" już poślubiła pogodynka.
Utajniona i ponoć skromna ceremonia miała odbyć się w kwietniu br. w obecności najbliższej rodziny i garstki przyjaciół z TVP.
Informacja ta była na tyle zaskakujące, że Tadla i Kret do tej pory uwielbiali obnosić się ze swym szczęściem w kolorowej prasie.
Asystent Beaty ma zakaz zdradzania jakichkolwiek szczegółów z ich życia prywatnego.
"Nie jestem upoważniony, by takich informacji udzielać i zdjęcia wysyłać. Nie wiem, co pani Beata postanowi" - oznajmia w "Twoim Imperium".
Zanosi się jednak na to, że sama zainteresowana wraz z nowym mężem od teraz postanowili wspólnie milczeć.
"Wszelkie informacje, jakie ukazują się w gazetach na temat naszego życia prywatnego, pozostaną bez komentarza mojego i Jarka.
Zdecydowaliśmy się nie obnosić z naszym życiem prywatnym!" - zżyma się Tadla.
Myślicie, że Kret wytrzyma?