Reklama
Reklama

Beata Tadla oberwała od internautów!

Beata Tadla (38 l.) dotąd była przekonana, że cieszy się dużą sympatią internautów. Gdy zdała sobie sprawę, że jest inaczej, zamknęła swojego bloga.

"Dziękuję czytającym, oceniającym, krytykującym. Dziękuję za dobre słowo i za surowe traktowanie też. Wszystkim życzę doświadczania zwykłej, ludzkiej dobroci. Blog znika" - tak brzmi ostatni wpis dziennikarki.

Co się stało? Okazuje się, że Beatę dotknęły komentarze internautów, szczególnie te po śmierci Andrzeja Turskiego.

Gdy pod kolejnymi wpisami przybywało negatywnych opinii, prezenterka zaczęła reagować bardzo nerwowo.

Internauci skarżyli się, że wycina negatywne komentarze, likwiduje opcję oceny bloga, a nieprzychylnym cofa funkcję "komentuj".

Reklama

Pod wpisem o zmarłym Andrzeju Turskim internauci nie szczędzili jej gorzkich słów.  "Nawet przy okazji Jego śmierci musi się pani lansować?" - pytali.

Nagłe zamknięcie bloga było więc zaskakujące, nawet dla znajomych dziennikarki. "Beatę bardzo on cieszył. Chyba jednak nie wytrzymała nieprzychylnych komentarzy" - mówi jej koleżanka w rozmowie z "Na Żywo".

"Była przekonana, że cieszy się powszechną sympatią, a tymczasem komentarze internautów wyraźnie wskazywały, że tak miło nie jest. Dlatego zamknęła blog"  - dodaje.

Będziecie tęsknić?

Na żywo
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tadla
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy