Reklama
Reklama

Beata Tadla rzuci Warszawę dla nowego partnera? Propozycja nie do odrzucenia

Ukochany zaproponował Beacie Tadli (43 l.), żeby przeprowadziła się do niego. Czy jest gotowa na życiową rewolucję?

Już od początku roku jej dom w podwarszawskim Wawrze tętni życiem. Najpierw dziennikarka świętowała powrót do pracy radiowca, potem wyprawiła huczną imprezę urodzinową syna Janka, który w styczniu skończył 18 lat.

Oprócz rodziny i przyjaciół z życzeniami do Jaśka pospieszył ukochany Beaty, Rafał. Spotykają się od siedmiu miesięcy, a ich miłosna historia rozwija się dynamicznie. Dziennikarka nie wahała się przedstawić go już swoim bliskim.

Nowy partner doskonale rozumie się z Jankiem, był już też gościem rodziców dziennikarki w Legnicy. Bardzo go polubili. Pogodny, panujący nad emocjami Rafał przywrócił harmonię w życiu Beaty.

Reklama

Odzyskała wiarę we własne siły i mogła zapomnieć o upokorzeniu, jakim było porzucenie jej przez Jarosława Kreta (55 l.) na oczach milionów widzów.

- Czasami coś się musi skończyć, by zaczęło się coś nowego - mówi wreszcie bez żalu.

Nowy partner bardzo różni się od byłego. Nie chce żyć w blasku fleszy. Jest biznesmenem, bardzo szanowanym na Dolnym Śląsku, odnosi w tej dziedzinie sukcesy. Właśnie rozwija kolejny biznes, więc czasu na dojazdy do ukochanej w stolicy nie zostaje mu wiele. Ale i miłość na odległość przestaje mu wystarczać. Zaproponował, żeby zamieszkali razem. W Opolu albo we Wrocławiu, bo on z bliska musi pilnować swoich interesów.

Beata też mogłaby zacząć nowy etap w karierze. Organizowaliby razem szkolenia medialne dla firm, dziennikarka mogłaby też pracować naukowo w Instytucie Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego. Prowadzone tam już przez nią zajęcia zawsze dawały jej dużo satysfakcji.

Praca w radiu, którą Beata zaczęła 12 stycznia, nie ucierpiałaby na jej przeprowadzce. Swoje audycje ma tylko w weekendy. Czy więc przyjmie propozycję partnera? Podobno ma na to coraz większą ochotę...

***


Zobacz więcej materiałów:

Świat & Ludzie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy