Beata Tyszkiewicz nie mogła powstrzymać się od komentarza na temat nowej "Lalki". Postawiła sprawę jasno
Polskie media obiegła wiadomość o tym, że już niebawem rozpoczną się zdjęcia do kolejnej ekranizacji słynnej "Lalki" Bolesława Prusa. Informacje od razu wzbudziły wielkie emocje, a kinomani nie mogą doczekać się ujawnienia następnych informacji na temat produkcji. Swoje zdanie o pomyśle na odświeżenie adaptacji powieści polskiego prozaika wyraziła nawet Beata Tyszkiewicz, która ponad pięćdziesiąt lat temu wcieliła się w postać Izabeli Łęckiej.
W ostatnim czasie w polskim kinie dominuje moda na przywracanie dawnych przebojów i przedstawianie dobrze znanych już historii w zupełnie nowy sposób. Chociaż współczesne wersje klasycznych tytułów nie zawsze podobają się krytykom, cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony widzów.
Sukcesy "Akademii Pana Kleksa" z Tomaszem Kotem w roli głównej, "Znachora" w reżyserii Michała Gazdy, "Pana Samochodzika" i prequela losów Kargula i Pawlaka, zatytułowanego po prostu "Sami Swoim. Początek", sprawiły, że twórcy filmów coraz chętniej sięgają po dawne produkcje.
Niedawno w mediach pojawiła się informacja o tym, że już wkrótce ruszają prace nad kolejną ekranizacją "Lalki" Bolesława Prusa.
Na poprzedniej adaptacji, z niezapomnianymi kreacjami Beaty Tyszkiewicz, Mariusza Dmochowskiego i Tadeusza Fijewskiego, wychowały się całe pokolenia widzów.
Część z nich nie może sobie nawet wyobrazić, by w role Izabeli Łęckiej i Stanisława Wokulskiego mógłby wcielić się ktokolwiek inny.
Nic więc dziwnego, że informacje o nowej wersji kultowej "Lalki" wzbudzają w kinomanach mieszane uczucia.
Na temat "odświeżenia" ekranizacji dzieła Bolesława Prusa wypowiedziała się ostatnio sama Beata Tyszkiewicz.
Legendarna aktorka, która wielu widzom kojarzy się przede wszystkim właśnie z filmu Wojciecha Hasa została zapytana przez dziennikarza serwisu Plotek o to, kto jej zdaniem mógłby wcielić się w obiekt uczuć głównego bohatera słynnej powieści.
"(...) to nie moje zadanie. Serdeczności" - odpowiedziała 85-latka, jednak po chwili namysłu dodała, że kibicuje twórcom nowej "Lalki" i z niecierpliwością czeka na efekt końcowy.
"Jestem ciekawa nowej ekranizacji i na pewno ją chętnie obejrzę" - dodała słynna aktorka.
Kto Waszym zdaniem powinien wcielić się w postać Izabeli Łęckiej?
Zobacz też:
Ewa Kasprzyk w Tańcu z gwiazdami mierzy się z porównaniami do Tyszkiewicz
Iwona Pavlović już tak nie wygląda. Schudła 18 kilogramów stosując 3 proste zasady
Beata Tyszkiewicz wycofała się z życia publicznego. Iwona Palvović przerywa milczenie ws. aktorki