Reklama
Reklama

Beata Tyszkiewicz opowiedziała o symptomach zawału!

Beata Tyszkiewicz (79 l.) opowiadając swoją historię chciałaby ostrzec innych.

Informacja o zawale, który przeszła aktorka, pojawiła się w mediach na początku czerwca. Gazety informowały, że Beata Tyszkiewicz trafiła do szpitala, gdzie przeszła zabieg.

Na szczęście wszystko dobrze się skończyło i już po kilku dniach mogła wrócić do domu.

Teraz w rozmowie z "Super Expressem" postanowiła podzielić się historią swojej choroby, by tym samym ostrzec innych.

Okazuje się, że aktorka pierwsze objawy pomyliła z... dolegliwościami żołądkowymi!

"Trzeba wiedzieć, że jeśli myślimy, że boli nas wysoko w klatce piersiowej dlatego, żeśmy zjedli coś niedobrego, bo to jest takie samo uczucie, to możemy być w błędzie. Uczulam na to" - ostrzega.

Reklama

"Ja absolutnie byłam tego pewna. Byłam u Hindusa, zjadłam bardzo ostre curry, które lubię. Żadnych objawów zawału nie miałam, ale bolało mnie coś w środku. Myliłam to z żołądkiem" - wyjaśniła.

Dodała, że w nocy dolegliwości jeszcze bardziej się nasiliły, więc w końcu zdecydowała się pojechać do szpitala.

Tam na szczęście lekarze odpowiednio się nią zajęli.

Życzymy dużo zdrowia!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy