Beata Tyszkiewicz przerwała milczenie. Mówi o strachu i "złych zdarzeniach"
Beata Tyszkiewicz (85 l.) przed paroma laty odcięła się od świata show-biznesu. Aktorka na stare lata postanowiła odpocząć od medialnego zgiełku i skupić się na urokach spokojnego życia. Emerytura upływa jej głównie w zaciszu mieszkania w Warszawie. Gwiazda nie pojawia się na imprezach, ani nie udziela wywiadów. Tym razem zrobiła jednak wyjątek.
Beata Tyszkiewicz bardzo długo była aktywna zawodowo. Dopiero w wieku 80 lat legendarna aktorka postanowiła odpocząć. Gdy w 2017 roku Beata Tyszkiewicz zaczęła zmagać się z poważnymi problemami zdrowotnymi zrozumiała, że nadszedł moment, aby skupić się na sobie. Po przebytym zawale nie wróciła już do pełnej sprawności. Rok później zrezygnowała ze sporadycznych występów w filmach i pracy w charakterze jurorki "Tańca z gwiazdami".
Choć Beata Tyszkiewicz obecnie nie angażuje się już w jakiekolwiek projekty medialne, "Faktowi" udało się nawiązać z nią kontakt i ustalić, jak się miewa. 85-letnia gwiazda wiedzie samotne życie w warszawskim mieszkaniu. Na co dzień zawsze może jednak liczyć na wsparcie ze strony swojej córki Karoliny. Ze względu na problemy zdrowotne, Beata Tyszkiewicz potrzebuje pomocy w wykonywaniu niektórych czynności. I choć zamieszkanie wraz z córką i jej rodziną byłoby rozsądnym rozwiązaniem, aktorka nie zamierza przeprowadzać się do oddalonych 50 km od Warszawy Głuchów.
"To tak blisko i tak daleko, więc jestem u siebie" — tłumaczy Beata Tyszkiewicz w wywiadzie dla "Faktu".
Karolina Wajda odwiedza swoją mamę codziennie i sprawdza, czy przypadkiem czegoś jej nie brakuje. Beata Tyszkiewicz z niecierpliwością wyczekuje już wiosny z nadzieją na lepszą pogodę.
"Ja jestem wciąż w Warszawie i teraz czekam na słońce. Radzę wszystkim, by nie myśleli o złych zdarzeniach, których ostatnio nam nie brakowało. Cieszmy się więc każdym dniem i wchodźmy w niego śmiałymi krokami. Nie można się bać, bo strach wywołuje agresję ze strony innych" — mówiła przepełniona optymizmem Beata Tyszkiewicz.
Pytana o to, czego teraz można jej życzyć, emerytowana aktorka wspomniała o zdrowiu, które w ostatnich latach nieco szwankowało.
"Zdrowia oczywiście, bo optymizmu mam dosyć. A zdrowia wszyscy potrzebujemy" — powiedziała Tyszkiewicz.
Na koniec rozmowy gwiazda przesłała najserdeczniejsze pozdrowienia dla wszystkich fanów i czytelników rodzimej prasy.
"Proszę uściskać ode mnie czytelników. Trzymajcie się wszyscy i byle do wiosny" — podsumowała Beata Tyszkiewicz.
Zobacz też:
Niepokojące wieści o Beacie Tyszkiewicz. Gwiazda kompletnie odcięła się od świata
To nie były plotki o Beacie Tyszkiewicz. Przyjaciółka zdradza bolesny sekret 85-letniej gwiazdy