Reklama
Reklama

Beata Tyszkiewicz: Tak teraz wygląda jej życie! Tęskni za pracą?

Beata Tyszkiewicz (79 l.) rok temu musiała zmienić całe swoje życie. Zrezygnowała z pracy i dawnych zwyczajów. Dziś wiedzie spokojny żywot, ale czy jej się to podoba?

Maj do niedawna był jej ulubionym miesiącem. Wszystko zmieniło się rok temu, gdy właśnie w maju trafiła do szpitala z zawałem serca. Dziś, rok po tym wydarzeniu, Beata Tyszkiewicz niechętnie mówi o tym wszystkim, co ją spotkało. Nigdy nie lubiła się skarżyć i również dziś nie zamierza. Lecz prawda jest taka, że przez ostatni rok musiała przyzwyczaić się do zupełnie nowego życia.

Życia spokojnego, przed którym wcześniej tak bardzo się wzbraniała... Nigdy nie narzekała, a przecież jej życie nie zawsze usłane było różami. Choć urodziła się w pałacu, całe dzieciństwo spędziła w rozbitej rodzinie, tułając się wraz z mamą i bratem po Polsce (rodzice aktorki rozstali się w czasie II wojny światowej, ojciec wyemigrował do Anglii, mama w poszukiwaniu pracy często zmieniała miejsca zamieszkania). 

Reklama

Ale właśnie tamte czasy pani Beata często wspomina z rozrzewnieniem:

"Jadło się kwaśny agrest, kradło jabłka. Tego nie da się w życiu nadgonić. Jabłka są teraz zbyt tanie, aby je kraść" - żartowała w jednym z wywiadów. 

Gdy dorastała, przekonała się, czym jest posiadanie arystokratycznych korzeni w komunistycznej Polsce. Z tego względu m.in. odmówiono jej przyjęcia do gimnazjum w Karpaczu. Później dotkliwie odczuła, czym jest zazdrość. Za rolę w "Zemście" na świadectwie miała 11 ocen niedostatecznych. Nie zdała też matury za pierwszym razem.

Sukcesy zawodowe sprawiły, że szybko stała się gwiazdą, ale w życiu prywatnym nie wiodło jej się tak dobrze, jak przed kamerą. Miała trzech mężów: reżyserów Andrzeja Wajdę i Witolda Orzechowskiego oraz architekta Jacka Padlewskiego. Ten ostatni był jej młodzieńczą miłością, poznali się w wieku 15 lat, pobrali 25 lat później. Z pierwszego małżeństwa ma córkę Karolinę, z trzeciego - Wiktorię.

Wychowywała córki na damy. Nigdy nie krzyczała, ale nie pozwalała im kaprysić, narzekać. Mogły realizować swoje pasje. Karolina mieszka na wsi, zajmuje się końmi, hoduje kury, nie założyła rodziny, ponieważ - jak przyznaje - nie ma instynktu macierzyńskiego. 

Wiktoria z mężem Davidem Boscem mieszka w Szwajcarii, mają synów Szymona i Marcela. Również miłosne porażki pani Beata znosiła ze stoickim spokojem, choć przyznała kiedyś, że przez drugi rozwód straciła niemal wszystko, co miała.

Przyjmowała rozstania jako naturalną kolej rzeczy, a później pozostawała z byłymi partnerami w dobrych relacjach. Gdy wyczuła, że czas aktorskich sukcesów już za nią, odnalazła się w roli jurorki w "Tańcu z Gwiazdami", którą była od pierwszej edycji w 2005 roku.

Z udziału w programie cieszyła się nie tylko dlatego, że wciąż mogła przypominać o sobie widzom. Posada jurora była dla niej ratunkiem finansowym, gdyż - jak sama przyznała - nie umie oszczędzać. Tymczasem za każdy odcinek programu dostawała ponoć 10 tysięcy złotych. Tym większą przykrością mogła być dla niej utrata po 12 latach tak intratnej posady. 

W maju zeszłego roku pani Beata przeżyła zawał serca. Przeszła zabieg udrożnienia naczyń krwionośnych. Potem jeszcze dwukrotnie trafiała do szpitala. Lekarze nakazali jej rzucić palenie i więcej odpoczywać. Spędziła kilka tygodni u jednej i u drugiej córki, ale w końcu musiała zmierzyć się z nową rzeczywistością i zacząć radzić sobie w życiu z wynoszącą około 1300 złotych miesięcznie emeryturą. Jak zwykle nie narzeka: 

"Emeryturę mam niską, ale mówiąc o tym, nie biadoliłam, bo ludzie mają niższe" - mówi. - "Ja zawsze sobie radziłam. Piszę sobie następną książkę, dwie właściwie". 

Dziś aktorka ma też czas na rodzinne i towarzyskie spotkania. Odwiedza ją mieszkający w Hamburgu młodszy brat Krzysztof. Przyjechał też były partner, 30 lat młodszy od niej aktor Karl Tessler (byli parą w latach 90.). Jedyne za czym Beata Tyszkiewicz dziś tęskni, to za publicznością, która zawsze ją uwielbiała.

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

Życie na gorąco
Dowiedz się więcej na temat: Beata Tyszkiewicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy