Ale afera! Ben Affleck oskarżył byłą żonę, teraz wszystko cofa
Ben Affleck (49 l.) 14 grudnia udzielił wywiadu, w którym powiedział, że jego małżeństwo z Jennifer Garner sprawiło, że zaczął znów pić. Nie trzeba było długo czekać na ostrą krytykę ze strony fanów aktorki. Dziś Affleck mocno się tłumaczy...
Ben Affleck po wtorkowym wywiadzie poczuł się mocno dotknięty tym, że jego długa i dosyć szczera rozmowa została sprowadzona do kwestii jego alkoholizmu. Aktor skrytykował "clickbaitowe’" artykuły, które pojawiły się niemal natychmiast po tym, jak na początku tego tygodnia wystąpił w programie "The Howard Stern Show", aby promować swój nowy film "The Tender Bar".
W trakcie show opowiedział o trudnościach, przez które przechodził ze swoją byłą już żoną Jennifer Garner. Zapytany w wywiadzie co teraz, po latach myśli o swoim małżeństwie, aktor powiedział Howardowi Sternowi:
"Prawdopodobnie skoczylibyśmy sobie nawzajem do gardeł. Prawdopodobnie nadal bym pił".
Te słowa mocno dotknęły fanów aktorki, ponieważ odebrali je jako bezpośredni atak na byłą partnerkę, z którą dzielił życie przez prawie 10 lat. Warto przypomnieć, że Ben Affleck wcale nie jest bez winy. Aktor zmagał się z chorobą alkoholową już w 2001 roku, wtedy również po raz pierwszy ujawnił, że przebywa na odwyku.
Ben zdążył wyżalić się w kolejnym programie, tym razem u Jimmiego Kimmela, że jego słowa zostały opacznie zrozumiane:
"Byłem naprawdę zadowolony z tego wywiadu (...) Po chwili zauważyłem, co zaczęło się dziać na Twitterze. Nie mogłem w to uwierzyć. Przyjrzałem się temu i moja dwugodzinna rozmowa została sprowadzona, do czegoś absolutnie odwrotnego do tego, co chciałem przekazać" (tłum. własne).
Laureat Oscara ponownie tłumaczył, że z Garner, mimo rozwodu, darzą się dużym szacunkiem. Dla ex-pary najważniejsze jest dobro ich trójki dzieci, dlatego dbają o swoją relację mimo rozstania:
"Bardzo dbamy o siebie i nasze dzieci. One zawsze były na pierwszym miejscu. A oni powiedzieli, że obwiniam moją byłą żonę za mój alkoholizm i że byłem uwięziony w tym związku. Internet uczynił ze mnie okropnego człowieka... Najgorszego i najgłupszego faceta!" - grzmiał Ben w wywiadzie.
Aktor dodał również, że najbardziej martwi go reakcja dzieci na tę internetową burzę. Ben i Jennifer są rodzicami 16-letniej Violet, 12-letniego Seraphina oraz 9-letniego Samuela. Do całej sytuacji wciągana jest również Jennifer Lopez, chociaż nie chce mieć z tym nic wspólnego. Według TheNews.com, J.Lo poznała Garner oraz ich pociechy, ponieważ obu gwiazdom zależy na poprawnych relacjach.
Przypomnijmy, że aktor po 17-letniej przerwie, znów umawia się z Jennifer Lopez. Na początku nowego millenium Ben i Jen byli najgorętszą parą show-biznesu, a o ich zaręczynach w 2002 roku mówił niemal cały świat. Teraz próbują budować swoją relację na nowo.
Zobacz też:
Sylwester w reżimie. Za przywitanie Nowego Roku w Karpaczu zapłacimy prawie 8 tys. złotych
Alicja Tysiąc nie żyje. Tak walczyła o prawo do aborcji
Anna Cieślak na zdjęciu z Edwardem Miszczakiem! To ich pierwsza wspólna fotka!