Ben Affleck przerywa milczenie po rozwodzie z Jennifer Lopez. "Chce, by ludzie o tym wiedzieli"
Jennifer Lopez i Ben Affleck byli jedną z najgorętszych par Hollywood. Gdy po długiej przerwie zdecydowali się ponownie dać sobie szansę i stanęli na ślubnym kobiercu, wydawało się, że piosenkarka w końcu odnalazła swoją drugą połówkę. Niestety ich uczucie nie przetrwało próby czasu i celebryci postanowili się rozstać. Teraz o kulisach rozwodu z wokalistką opowiedział amerykański aktor.
Chociaż Jennifer Lopez od dekad jest jedną z najbardziej popularnych gwiazd światowego formatu, w ostatnim czasie głośniej od jej kolejnych płyt i filmów komentowane są sercowe perypetie słynnej artystki.
Wokalistka jak na razie nie może mówić o szczęściu w miłości - wszystkie cztery małżeństwa 55-latki kończyły się rozwodem, a jej najdłuższy związek, z ojcem swoich dzieci, trwał zaledwie dekadę.
Nic dziwnego, że gdy piosenkarka obwieściła, że ponownie zaczęła spotykać się ze swoim wybrankiem sprzed lat - Benem Affleckiem - w mediach zawrzało.
Aktorska para zalegalizowała swój związek i wszystko wskazywało na to, że J.Lo w końcu znalazła stabilizację.
Niestety trzy lata po ślubie gwiazda muzyki oraz gwiazdor filmowy sfinalizowali rozwód.
Dziennikarze na całym świecie rozpisywali się o głośnym zakończeniu małżeństwa Jennifer Lopez i Afflecka, jednak jak do tej pory aktor znany z "Zakochanego Szekspira" i "Batman v Superman" milczał w tej sprawie.
Teraz w końcu postanowił jednak zabrać głos i odsłonił kulisy rozstania. 52-latek przyznał, że jego była ukochana dużo lepiej poradziła sobie z rozwodem w blasku reflektorów.
"Ona znacznie sprawniej i zręczniej ode mnie porusza się w świecie show-biznesu. Mam zupełnie inny temperament i jestem dużo bardziej powściągliwy. (...) Nie ma tu mowy o żadnym skandalu (...). Nasza historia to po prostu historia o ludziach próbujących ułożyć sobie życie" - wyznał celebryta w rozmowie z magazynem GQ.
"Ludzie mają tendencję do szukania sensacji w rozstaniach innych. Ale prawda na ten temat jest o wiele bardziej przyziemna, niż mogłoby się wydawać" - dodał.
Wygląda więc na to, że w małżeństwie Jennifer Lopez i Bena Afflecka nie wydarzyło się nic spektakularnego, a para zdecydowała się na rozwód, ponieważ nie znajdowała ze sobą wspólnego języka.
Pomimo ostatnich wydarzeń aktor zaznacza, że wciąż ma dla swojej byłej dużo pozytywnych emocji.
"Wciąż mam do niej szacunek. Kocham i wspieram Jennifer jako osobę, która była ważną częścią mojego życia. Wierzę w nią. Jest wspaniała. Chcę, aby ludzie o tym wiedzieli" - podsumował rozmówca magazynu GQ.
Zobacz też:
Ben Affleck dopiero co wziął rozwód, a tu takie wieści. Już tego nie ukrywa
Doniesienia prosto zza oceanu. Jennifer Lopez ma chytry plan ws. Afflecka
Jennifer Lopez wygadała się ws. Meryl Streep i Martina Shorta. Łączy ich coś więcej?
