Biedroń planuje "ślub"
Ruch Palikota zasiliła nie tylko Anna Grodzka, pierwsza transseksualna posłanka w polskim Sejmie, ale także 33-letni Robert Biedroń. Działacz broniący praw gejów i lesbijek nie ukrywa, że planuje poprosić o rękę swojego partnera, Krzysztofa Śmiszka (32 l.).
"Jeśliby nie odmówił, to marzę o tym" - mówi "Super Expressowi". Panowie są razem od ośmiu lat. Krzysiek jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz działaczem Kampanii Przeciw Homofobii.
Cała Polska usłyszała o nim przy okazji programu "Dzień dobry Tvn", w którym Elżbieta Radziszewska, pełnomocnik ds. równego traktowania w rządzie, ujawniła jego orientację homoseksualną, mówiąc, że tajemnicą poliszynela jest to, kim jest partner pana Śmiszka. Chodziło oczywiście o Roberta Biedronia.
"To na pewno miłość" - podkreślają. Są ze sobą bardzo szczęśliwi.
"Nigdy nie prosiłem o rękę swojego partnera. Jeśliby nie odmówił, to marzę o tym" - mówi poseł, z wykształcenia politolog, na łamach "Super Expressu".
Biedroń studiował na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Odbył kurs w Szkole Praw Człowieka. W 2006 r. został doktorantem Wydziału Nauk Politycznych AH w Pułtusku.
Jest właścicielem Wydawnictwa. Zajmował się także działalnością publicystyczną - pisał w "Gazecie Wyborczej", "Trybunie", "Polityce" i "Rzeczpospolitej".