Billie Eilish o wstydliwej chorobie. "Ludzie się ze mnie śmieją"

Billie Eilish w stosunkowo młodym wieku zrobiła światową karierę i zdobyła aż dziesięć statuetek Grammy oraz Oscara. Jest też jedną z najczęściej słuchanych artystek na Spotify. Dla swoich fanów stara się być zawsze przystępna, szczera i otwarta. 

Chętnie promuje ruch ciałopozytywności, odważnie przyznała też, że była uzależniona od filmów pornograficznych. Ostatnio piosenkarka gościła w programie Netflixa "Mojego następnego gościa nie trzeba nikomu przedstawiać" u Davida Lettermana. 

W pewnym momencie na jej twarzy ukazał się niekontrolowany grymas spowodowany intensywnym oświetleniem. Rozmowa zeszła więc na temat zespołu Tourette'a. "Rzadko o tym mówię" - przyznała zawstydzona artystka.

Billie Eilish opowiedziała, że zmaga się z tą chorobą od 11 roku życia. Gdy nagranie trwa wystarczająco długo, na twarzy gwiazdy można dostrzec różne tiki. Nie jest jedyną osobą ze świata show-biznes, która ma ten problem i właściwie zdążyła się już do tego przyzwyczaić. 

Najgorsze jest jednak to, że osoby nieświadome zespołu Tourette'a reagują na to zjawisko śmiechem. 

Co ciekawe, grymasy ustępują, kiedy Billie wchodzi na scenę. 

W świecie show-biznesu z zespołem Tourette'a zmagają się też m.in. David Beckham (w tym cierpi na zaburzenia obsesyjno-kompulsywne), Seth Rogen (w tym ADHD), a także polska piosenkarka znana z "The Voie Kids", Zuza Jabłońska.

Przyznała, że stara się nie tłumić swoich tików, ponieważ wtedy wracają ze zdwojoną siłą. Podobnie jak Billie, kiedy mocno się na czymś skoncentruje, objawy ustępują.

Zobacz też:

Courtney Love broni Deppa, uratował jej życie! "Ocalił mnie, gdy przedawkowałam narkotyki"

Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala. "Obudziłam się we krwi, mogło mnie tu nie być"

Cezary Pazura z 33-letnią córką wzięli udział w "Milionerach". Aktor sam wychował Anastazję