Björk złamała prawo
Chiny nieprzychylnie patrzą na zagranicznych artystów po marcowym koncercie Bjork.
Każdy artysta, który uczestniczył w wydarzeniu "zagrażającym suwerenności państwa" lub sam "namawiał do etnicznej nienawiści" będzie miał zakaz wstępu na terytorium Chin - oświadczył chiński rząd.
Komunikat jest odpowiedzią na zachowanie islandzkiej piosenkarki Björk, która podczas koncertu w Szanghaju zaśpiewała piosenkę "Declare Independance", po której wykrzyczała słowa "Tybet, Tybet".
Według chińskiego ministra kultury Björk "złamała chińskie prawo i zraniła uczucia chińskiego narodu".
Chiński rząd nie powiedział, jak zamierza tropić występki gwiazd "zagrażających jedności narodu" i "naruszających normy religijne oraz kulturowe". Wiadomo jednak, że "nieprawomyślni" artyści, popierający wolny Tybet, nie będą mieli wstępu na terytorium kraju.