Blanka Lipińska bez stanika składa życzenia Annie-Marii Siekluckiej. Impreza ją poniosła...
Są różne sposoby, by złożyć komuś życzenia urodzinowe. Jeden z oryginalniejszych wybrała Blanka Lipińska (35 l.). Autorka bestsellerów, będąc topless, odśpiewała "sto lat" Annie-Marii Siekluckiej, która obchodziła 29. urodziny. Oczywiście na gorącej imprezie nie zabrakło filmowego partnera aktorki Michela Morrone (30 l.).
Blanka Lipińska jak zwykle pokazała, że potrafi zaskakiwać. Laureatka Złotej Maliny prężnie pracuje nad ekranizacją kolejnej części "365 dni", której produkcją postanowił zająć się Netflix.
W przerwach od nagrań Blanka wraz z aktorami, znajdują czas na chwilę relaksu. Na ostatnich relacjach pisarki mogliśmy zobaczyć, jak cała trójka - Blanka, Anna-Maria i Michele, świętują na plaży 29. urodziny Siekluckiej. To, w jaki sposób Lipińska złożyła jej życzenia, zapadnie w pamięć nie tylko solenizantce...
Najprzyjemniejszą częścią pracy na planie filmowym są zdecydowanie momenty wytchnienia. Blanka bardzo chętnie udostępnia na swoich socialach relacje z tego, jak w promieniach słońca wypoczywa w towarzystwie przystojnych Włochów.
Jednak w poniedziałek postanowiła zająć się nie atrakcyjnymi mężczyznami, lecz bardzo urodziwą kobietą. Anna-Maria Sieklucka obchodziła swoje 29. urodziny, o których Blanka oczywiście pamiętała. Autorka "365 dni" stwierdziła, że musi publicznie odśpiewać "sto lat".
Jednak nie zrobiła tego w tradycyjny sposób. Blanka na swoim stories złożyła Annie-Marii życzenia oraz zaśpiewała piosenkę będąc topless!
Celebrytka zasłaniała swój biust kolanami i oznaczeniami kont aktorów, ale zdecydowanie było widać, że nie ma na sobie stanika. To jednak nie wszystko.
Blanka postanowiła dotrzeć do większego grona odbiorców, jako że film jest międzynarodowym hitem, mówiła, a także śpiewała po angielsku.
Do życzeń dołączył się oczywiście Michele Morrone, który z wody wykrzykiwał pomyślności w stronę Anny-Marii Siekluckiej. Po gorących życzeniach na plaży, Blanka bardzo chciała nagrać story dla swoich fanów, ale aktorzy skutecznie utrudniali jej to zadanie.
Pokaz seksapilu Lipińskiej nie zakończył się jednak na składaniu życzeń dla odtwórczyni roli Laury. Po południu wraz z nowym nabytkiem aktorskim, w postaci Simona Susinna, wybrała się na kolację.
Idąc środkiem deptaka, eksponowała swój biust spod rozpiętej koszuli.
Takie urodziny Anna-Maria Sieklucka zdecydowanie zapamięta na długo...
***