Blanka Lipińska o depresji: "Nie chciało mi się wychodzić z domu, bałam się ludzi"
Blanka Lipińska (36 l.) prowadziła bardzo intensywny tryb życia w świecie show-biznesu, co przypłaciła zdrowiem psychicznym. Chorowała na depresję i nie szukała nawet powodu, aby wstawać z łóżka. W rozmowie z Pomponikiem zdradziła, kto był wtedy jej największym wsparciem i czy miewała myśli samobójcze.
Blanka Lipińska wielokrotnie udowodniła, że lubi nieco mroczny styl. Świadczy o tym chociażby jej czarny apartament. Czyżby miało to związek z jej depresyjnym nastrojem?
Gwiazda przyznała się w wywiadach, że obecność w świecie show-biznesu bardzo negatywnie wpłynęła jej psychikę, przez co cierpiała na depresję.
Przez dwa lata żyła w nieustannym pędzie: najpierw wydawanie książek, a później intensywna praca nad produkcją filmów. W pewnym momencie organizm powiedział: dość.
Kiedy wreszcie zwolniła tempo, okazało się, że nie nawet powodu, aby wstawać. Zwierzyła się nam, że objawiała się to stanami głębokiego smutku oraz beznadziei.
Nie chciała zdradzać nam tego, co dokładnie wtedy czuła, aby nie wracać już do trudnych przeżyć. Drastycznie jednak spadło jej poczucie wartości.
Jej największym wsparciem okazała się wówczas menadżerka Agata, chociaż nikt tak naprawdę nie mógł w tej sytuacji pomóc. Nie chciała też martwić rodziców.
Czy miewała myśli samobójcze w związku z chorobą?
Blanka dodała jednak, że gdyby miała to zrobić, to już dawno by to zrobiła. Posłuchajcie całej rozmowy poniżej:
Zobacz też:
Agnieszka Woźniak-Starak wybiera się na ryby? Spójrzcie na jej spodnie!
Wojna w Ukrainie. Przewodnicząca PE: Ukraina wygra tę wojnę, a my jej w tym pomożemy